Atak Hamasu na Izrael. "Bild" ostro krytykuje rząd Niemiec za "przypochlebianie się klikom terrorystów"

Rząd niemiecki od dawna przypochlebia się "klikom palestyńskich terrorystów" - tak twierdzi dziennik "Bild", podając kilka przykładów z przeszłości. Gazeta twierdzi, że Autonomia Palestyńska od lat wypłaca islamskim zamachowcom "sowite renty i odszkodowania", między innymi dzięki szczodrej pomocy Berlina.

2023-10-11, 13:08

Atak Hamasu na Izrael. "Bild" ostro krytykuje rząd Niemiec za "przypochlebianie się klikom terrorystów"
Gruz przed zniszczonym komisariatem policji kontrolowanym wcześniej przez bojowników Hamasu w mieście Sderot na południu Izraela w pobliżu granicy z Gazą, Izrael, 8 października 2023 r.Foto: PAP/EPA/ATEF SAFADI

Według dziennika "Bild", władze federalne od dawna wspierały "platformy palestyńskiego podburzania". "Niemcy nieustannie ponawiają swój apel o solidarność z Izraelem, oficjalnie traktując ją jako rację stanu. Mimo to przez dziesięciolecia zabiegały o względy sympatyków Hamasu. Mówili o "spirali przemocy i nietolerancji", ani słowem nie wspominając o antysemityzmie Palestyńczyków" - czytamy.

Zdaniem "Bilda" kanały finansowania terrorystów zostały już opisane w sposób niebudzący wątpliwości. "Niemniej nie nastręczało to rządzącym w Berlinie problemu, a wsparcie dla Autonomii Palestyńskiej zostało zwiększone" - napisano w artykule.

Dziennik przypomina w tym kontekście o "budzących wstyd i niesmak" wystąpieniach niemieckich polityków sprzed lat. "Martin Schulz był niegdyś zachwycony przemówieniem Mahmuda Abbasa, nawołującego do kolejnej Intifady. Olaf Scholz z kolei milczał, gdy Abbas porównał w Berlinie politykę Izraela z Holokaustem, a prezydent Steinmeier składał wieńce na grobach bojowników Fatahu" - twierdzi "Bild".

Posłuchaj

Gazeta "Bild" o stosunku rządu Niemiec do Palestyny. Relacja Wojciecha Osińskiego z Berlina (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

»Konflikt w strefie Gazy – czytaj więcej w PolskieRadio24.pl«

REKLAMA

Bilans ofiar

Na skutek izraelskich ostrzałów odwetowych, przeprowadzanych od soboty przeciwko celom palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy, zginęło już około 1055 osób, a blisko 5,2 tys. zostało rannych - powiadomiła w środę agencja Reutera, powołując się na władze medyczne Gazy.

Łączna liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach konfliktu wynosi już ponad 2,2 tys.

Wcześniej w środę izraelskie wojsko poinformowało, że w ciągu ostatnich czterech dni zginęło łącznie około 1,2 tys. Izraelczyków, z czego 170 to żołnierze.

Najwięcej osób poniosło śmierć w sobotę, gdy bojownicy Hamasu wdarli się na teren Izraela i dokonali masakr na terenach położonych przy granicy ze Strefą Gazy - podczas plenerowego festiwalu muzycznego Supernova oraz w położonych w pobliżu granicy kibucach.

***

Czytaj także:

IAR/Wojciech Osiński/PAP/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej