Wojna w Izraelu. Szef amerykańskiej dyplomacji leci do Jerozolimy

Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken ma wkrótce pojawić się w Izraelu. Polityk ma pokazać wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Izraela, ale także spotkać się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej. W nocy Izrael bombardował kolejne cele w Gazie, a liczba ofiar konfliktu rośnie.

2023-10-12, 09:48

Wojna w Izraelu. Szef amerykańskiej dyplomacji leci do Jerozolimy
Blinken leci do Jerozolimy. Foto: martinbertrand.fr/shutterstock/PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Według informacji izraelskiej armii, w nocy bombardowano głównie budynki dowództw Hamasu, a w nalotach miało zginąć kilku ważnych przywódców organizacji. Strona palestyńska informuje, że tej nocy zginęło około 50 osób, a łączna liczba ofiar izraelskich nalotów przekroczyła 1 200. Z kolei liczba ofiar sobotniego szturmu Hamasu po stronie izraelskiej przekroczyła 1 300.

Izraelski minister obrony Yoav Galant zapowiada kolejne uderzenia na najważniejszych członków Hamasu. - Zniszczymy cały Hamas. ISIS z Gazy zniknie z powierzchni ziemi - mówił polityk.

Gaza odcięta od prądu, wody, paliwa i żywności

Gaza jest teraz odcięta od prądu, dostaw żywności, paliwa oraz wody. Z domów uciekło już ponad 300 tysięcy osób. Trwają rozmowy na temat ewentualnego utworzenia korytarza humanitarnego, który miałby pozwolić cywilom wydostać się z oblężonej przez Izrael Gazy.

W Izraelu powstał w nocy rząd jedności narodowej. W skład gabinetu weszła partia jednego z liderów opozycji Benny’ego Gantza. Polityk wraz z izraelskim premierem i ministrem obrony będzie teraz stanowił ścisłe kierownictwo państwa na czas wojny.

REKLAMA

Atak Hamasu na Izrael. Ze Strefy Gazy poleciały tysiące rakiet

W najbliższym czasie Izrael najprawdopodobniej rozpocznie inwazję lądową w Gazie. Przy granicy z palestyńską enklawą zgromadzono już dziesiątki tysięcy żołnierzy.

Czytaj także w Niezalezna.pl: Izrael wysłał samoloty wojskowe do Europy po rezerwistów

7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od czterech dni konfliktu zginęło już około 1,2 tys. obywateli Izraela i ponad 1 tys. mieszkańców Strefy Gazy.

[ZOBACZ TAKŻE] Wojna Izraela z Hamasem - specjalny raport dziennikarza Polskiego Radia Wojciecha Cegielskiego:

dn/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej