Sankcje UE na Rosję. Estonia chce całkowitego zakazu handlu. "Współpraca kluczowa dla podniesienia kosztów agresji"

2023-10-20, 11:05

Sankcje UE na Rosję. Estonia chce całkowitego zakazu handlu. "Współpraca kluczowa dla podniesienia kosztów agresji"
Estonia zabiega o wprowadzenie w nowym pakiecie sankcji Unii Europejskiej pełnego zakazu handlu z Rosją. Foto: sinonimas/ Shutterstock; polskieradio.pl

- Estonia zabiega o wprowadzenie w nowym pakiecie sankcji Unii Europejskiej pełnego zakazu handlu z Rosją - powiedział Erki Kodar, zastępca sekretarza generalnego ds. prawnych i konsularnych w estońskim ministerstwie spraw zagranicznych.

Wysłannik estońskiego MSZ wziął w czwartek udział w spotkaniach z przedstawicielami kancelarii premiera Wielkiej Brytanii oraz brytyjskich ministerstw spraw zagranicznych i sprawiedliwości - podała agencja BNS.

W trakcie rozmów omówiono oczekiwania wobec nowego pakietu sankcji przeciwko Rosji, mobilizację zamrożonych aktywów rosyjskich na rzecz odbudowy Ukrainy oraz współpracę w zakresie zapobiegania obchodzeniu sankcji i egzekwowania górnego limitu cen rosyjskiej ropy.

Podniesienie kosztów agresji dla Rosji

- Współpraca krajów o podobnych poglądach w sprawie sankcji ma kluczowe znaczenie dla podniesienia kosztów agresji dla Rosji - zaznaczył Kodar.

Komisja Europejska chce podjąć prace nad nowy pakietem sankcji w połowie listopada. Swoją propozycję 12. zestawu restrykcji wobec Rosji złożyła już Polska. Postuluje w niej po raz kolejny objęcie sankcjami rosyjskich diamentów oraz rozszerzenie czarnych list sankcyjnych o kolejne osoby i podmioty.

Czytaj także w Niezalezna.pl: Na Kremlu chwalą się atakami na Awdijiwkę. Nie mówią „tylko” o tym, że były nieudane

- W sprawie objęcia restrykcjami rosyjskich diamentów na poziomie UE niestety praktycznie nie dzieje się nic, podobnie jak w przypadku zamrożonych rosyjskich aktywów - powiedział stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Głównym założeniem ostatniego pakietu było uszczelnienie dotychczasowych restrykcji nałożonych na Rosję, tak by nie można było ich omijać.

Czytaj także:

PAP/bartos

Polecane

Wróć do strony głównej