Gabriel Attal premierem Francji. Media komentują. "Ryzykowny ruch"

"Spektakularny awans", "ryzykowny ruch prezydenta" - tak francuscy obserwatorzy komentują nominację nowego premiera Francji Gabriela Attala. Wczoraj były rzecznik rządu i minister edukacji został najmłodszym szefem rządu w historii Republiki. W mediach i wśród polityków dominuje jednak opinia, że jego nominacja nie wpłynie na politykę prowadzoną od lat przez prezydenta Emmanuela Macrona.

2024-01-10, 02:25

Gabriel Attal premierem Francji. Media komentują. "Ryzykowny ruch"
Francja: media i politycy komentują nominację nowego premiera. Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Czego powinni spodziewać się Francuzi po nominacji nowego szefa rządu? "Niczego" - odpowiada na platformie X liderka narodowców Marine Le Pen.

Lewica uważa, że nominacja Gabriela Attala osłabi funkcję premiera. "Attal wrócił na stanowisko rzecznika rządu. Prezydencki monarcha rządzi sam" - krytykuje lider radykalnej lewicy Jean-Luc Mélenchon. "Macron mianował swojego klona" - dodaje szef socjalistów Olivier Faure. W bardziej przychylnym tonie wypowiadają się politycy centroprawicy. "Ocenimy go po czynach" - stwierdza szef Republikanów w Senacie Bruno Retailleau. W prezydenckiej koalicji wybór nowego premiera spotkał się z ogólną aprobatą.

Posłuchaj

Francja: komentarze po nominacji Gabriela Attala na premiera. Relacja Stefana Foltzera (IAR) 0:56
+
Dodaj do playlisty

"Spektakularny awans"

W mediach dominują pozytywne komentarze. Centrolewicowy "Le Monde" opisuje nowego premiera jako "wybitnego eksperta komunikacji publicznej", który przyda się prezydentowi, aby nadać nowy impuls jego drugiej kadencji. "To spektakularny awans wiernego współpracownika szefa państwa" - pisze dziennik.

REKLAMA

Zobacz równiez:

Dla lewicowego "Libération" nominacja Attala to symbol "postępu Francji". "Jest pierwszym premierem, który jawnie mówi o swojej homoseksualności" - podkreśla gazeta. Prawicowy "Le Figaro" pisze z kolei, że wybierając młodego i popularnego premiera prezydent zdecydował się na "śmiały, choć ryzykowny, ruch".

Według gazety wybór Attala może zadowolić opinię publiczną, ale doprowadzić do wojny w rządzie o schedę po prezydencie Macronie.

ms/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej