Uderzenie na Huti może być kwestią godzin. Brytyjskie media o specjalnym posiedzeniu rządu Sunaka

Według nieoficjalnych informacji Brytyjczycy i Amerykanie przygotowują się do uderzenia w rebeliantów Huti w Jemenie. W Londynie zakończyło się wieczorne posiedzenie rządu premiera Sunaka.

2024-01-11, 23:45

Uderzenie na Huti może być kwestią godzin. Brytyjskie media o specjalnym posiedzeniu rządu Sunaka
Na Downing Street odbyło się posiedzenie rządu poświęcone udziałowi Wielkiej Brytanii w operacji przeciw Huti - donoszą brytyjskie media. Foto: Andy Wasley/ Shutterstock

Minister obrony Grant Shapps sugerował niedawno, że rebelianci odczują konsekwencje swoich ataków na statki przepływające Morzem Czerwonym.

Atak jest kwestią godzin? 

Jak donosi "The Times", uderzenie Brytyjczyków i Amerykanów na pozycje rebeliantów Huti może nastąpić w najbliższych godzinach. Celem operacji ma być powstrzymanie wspieranych przez Iran rebeliantów przed prowadzeniem ataków na statki handlowe przepływające przez Morze Czerwone. Ataki te poważnie zakłóciły międzynarodowy handel na kluczowym szlaku między Europą a Azją.

W czwartek wieczorem Sunak zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, aby poinformować ministrów o brytyjskim zaangażowaniu wojskowym. Nastąpiło to po wcześniejszym posiedzeniu rządowego komitetu kryzysowego COBR i Rady Bezpieczeństwa Narodowego w celu omówienia kryzysu. O interwencji wojskowej zostali poinformowani lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer i spiker Izby Gmin Lindsay Hoyle.

Brytyjskie siły w regionie

Jedno ze źródeł rządowych powiedziało "The Times", że operacja pod przywództwem USA będzie ograniczona, ale znacząca i prawdopodobnie obejmie brytyjskie samoloty, takie jak Typhoon, stacjonujące w bazie RAF Akrotiri na Cyprze.

REKLAMA

W regionie znajdują się obecnie brytyjskie okręty HMS Diamond, niszczyciel typu 45 i HMS Lancaster, fregata typu 23. Jak wyjaśnia "The Times", żaden z nich nie może uderzać w cele na lądzie, chociaż HMS Diamond może uderzać w łodzie i cele w powietrzu za pomocą swoich dział i pocisków Sea Viper. HMS Richmond, kolejna fregata, jest w drodze na Morze Czerwone.

Natomiast amerykańskie niszczyciele mają pociski manewrujące, które mogą uderzać w cele na lądzie.

Czytaj także: 

[ZOBACZ TAKŻE] Odcinek "Podcastu: świat" autorstwa korespondenta Polskiego Radia Wojciecha Cegielskiego poświęcony przyszłości Strefy Gazy: 

IAR, PAP/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej