Burza po słowach prezydenta nt. Krymu. Teraz odpowiada. "Moje stanowisko jest jednoznaczne"
"Moje działania i stanowisko w sprawie rosyjskiej brutalnej agresji na Ukrainę były i są od pierwszego dnia jednoznaczne: Rosja łamie prawo międzynarodowe, jest agresorem i okupantem. Napaść rosyjska na Ukrainę i okupacja międzynarodowo uznanych terytoriów Ukrainy, w tym Krymu, to zbrodnia" - poinformował prezydent Andrzej Duda na portalu X.
2024-02-03, 11:51
Jak dodał prezydent, "ta wojna nie może się zakończyć zwycięstwem Rosji". "Trzeba zatrzymać, pokonać i zablokować na przyszłość rosyjski imperializm. Ukraina musi wygrać, bo tę wojnę musi wygrać Wolny Świat. Wszyscy stoimy ramię w ramię przy wolnej, suwerennej i niepodległej Ukrainie przeciw agresji i brutalnemu imperializmowi!" - czytamy we wpisie.
W piątek w rozmowie z Kanałem Zero prezydent Andrzej Duda powiedział, że nie wie, czy Ukraina odzyska Krym, a półwysep,"jeżeli popatrzymy historycznie, to przez więcej czasu był w gestii Rosji".
Do wczorajszej wypowiedzi Andrzeja Dudy o Krymie odnieśli się m.in. minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz:
Czytaj także:
- Szef MSZ i ambasador Ukrainy reagują na słowa prezydenta nt. Krymu
- "Nie wierzę, by Rosja odważyła się zaatakować państwo NATO". Jednoznaczne stanowisko prezydenta
IAR/pb/wmkor
REKLAMA