UE potępia Łukaszenkę za represje wobec obywateli. Zagrożono kolejnymi sankcjami
2024-02-19, 21:16
Unia Europejska potępiła Łukaszenkę za represje wobec obywateli i ponownie zagroziła sankcjami. Ministrowie spraw zagranicznych 27-mki rozmawiali na ten temat w Brukseli, a po zakończeniu przyjęli wspólną deklarację.
Dyskusję tak podsumował szef unijnej dyplomacji Josep Borrell: "Ciągłe represje i erozja suwerenności kraju przez reżim Łukaszenki". Ministrowie spraw zagranicznych zapowiedzieli, że osoby odpowiedzialne za łamanie praw człowieka zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
Nasilone represje
Reżim w Mińsku nasilił represje po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku. Teraz, przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi i lokalnymi, kampania prześladowań i zastraszeń jest coraz większa, co sprawia, że nie mogą one być uznane ani za uczciwe, ani wolne.
Szacuje się, że białoruski reżim przetrzymuje w aresztach i koloniach karnych prawie 1,5 tysiąca więźniów politycznych, a wśród nich jest między innymi Andrzej Poczobut, dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi. O represjonowanych upomniał się szef polskiego MSZ-tu Radosław Sikorski.
- Wszyscy pamiętamy, że fala represji w Białorusi nie opada. To są, w proporcji do ludności, gorsze represje niż u nas za stanu wojennego. Przypominam, dzisiaj jest i w Rosji i w Białorusi więcej więźniów politycznych, niż za Leonida Breżniewa w Związku Radzieckim - powiedział minister Sikorski.
Posłuchaj
Rosyjska broń atomowa
Dodał, że reżim Łukaszenki nasilił represje wobec obywateli, a także udostępnił Rosji swoje terytorium do dokonywania ataków na Ukrainę i zezwolił na rozmieszczenie rosyjskiej broni atomowej.
Ministrowie 27-mki potępili również hybrydowe ataki reżimu na zewnętrzne granice Unii Europejskiej, w tym instrumentalne wykorzystanie migrantów. Zapewnili także białoruskie społeczeństwo obywatelskie o nieustającym wsparciu. Przypomnieli o zobowiązaniu Unii do przekazania demokratycznej Białorusi 3 miliardów euro wsparcia gospodarczego.
- Nowa fala zbrodniczych działań reżimu Łukaszenki. Raport: ten rodzaj tortur może podlegać trybunałowi w Hadze.
- Działacz Wiasny: przy dziecku bili mnie w potylicę, uszkodzili kręgosłup. Łukaszenka chce zabrać dom, który budowałem
IAR/Beata Płomecka/jb