Brutalna napaść w Zabrzu. Policja prosi o pomoc w identyfikacji sprawcy

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu proszą o pomoc w identyfikacji sprawcy rozboju, do którego doszło na przystanku autobusowym Maciejów Kondratowicza 22 czerwca. Zabrzańska policja przypuszcza, że sprawca może być mieszkańcem innego śląskiego miasta niż Zabrze, a nawet innego regionu Polski.

2022-09-14, 16:24

Brutalna napaść w Zabrzu. Policja prosi o pomoc w identyfikacji sprawcy
Zabrzańska policja prosi o pomoc w identyfikacji sprawców rozboju. Foto: zabrze.policja.gov.pl

Gazeta regionalna "Dziennik Zachodni" zwraca uwagę, że na opublikowanym przez policję nagraniu z monitoringu widać, że sprawca dokonał napaści z premedytacją.

Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu, młodszy aspirant Sebastian Bijok powiedział, że nagranie przedstawia brutalny atak. Wyjaśnił, że dwóch mężczyzn podeszło do mężczyzny siedzącego na przystanku. Chwilę z nim rozmawiali, po czym jeden z nich kopnął go z całej siły w twarz. Napadnięty mężczyzna upadł. Następnie został okradziony. - Po analizie monitoringu widać, że to był po prostu chuligański wybryk. Na nagraniu widać też, że po całym wydarzeniu, kiedy już pokrzywdzony leży na ziemi, sprawca cieszy się z tego, że udało mu się w taki brutalny sposób - jednym uderzeniem - kogoś znokautować - dodał policjant.

Policja prosi o pomoc

Sebastian Bijok wyjaśnił, że mimo przeprowadzonych czynności w dochodzeniu prowadzonym wspólnie z prokuraturą, policji nie udało się dotąd zidentyfikować sprawcy, dlatego prosi o pomoc.

- Staramy się, aby wizerunek sprawcy zobaczyło jak najwięcej osób. Liczymy, że osoby, które rozpoznają mężczyznę, skontaktują się z zabrzańską policją. Jej numery można znaleźć na stronie internetowej - powiedział oficer prasowy. Informację można przekazać także we wszystkich komendach w Polsce i pod numerem alarmowym 112. Policja zapewnia, że zostanie zachowana anonimowość osób kontaktujących się w tej sprawie.

REKLAMA

- Liczymy na pomoc. Liczymy na to, że mężczyzna, który w tak brutalny sposób zaatakował osobę, zostanie doprowadzony przed wymiar sprawiedliwość - dodał Sebastian Bijok.

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej