Przygotowujemy obuwie na przyjście zimy. Jak zabezpieczyć buty przed solą?
Pierwsze obfite opady śniegu już za nami. Tylko o tej porze roku możemy spacerować po białym puchu i słuchać jak trzeszczy pod stopami. Taka przyjemność ma jednak swoje minusy, ponieważ często po zimowych spacerach na naszych butach pozostają białe plamy z soli używanej do odśnieżania chodników. Jak zabezpieczyć obuwie, by nie wchłaniało plam?
2016-12-02, 15:59
Chlorek sodu zawarty w soli wykorzystywanej do roztapiania śniegu i lodu jest związkiem mogącym spowodować trwałe odbarwienia skóry, wżeranie się w jej powierzchnię, a nawet zniekształcenia, dlatego tak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie butów. Należy stosować odpowiednie preparaty, które zapewnią materiałowi silną ochronę przed wodą, błotem i solą. Poza jakością skóry, to jeden z kluczowych czynników decydujących o skuteczności odsalania obuwia.
Powiązany Artykuł
Jak kierowcy przygotowują się do zimy?
Oczyszczanie
Jeśli z pudełka wyjmujemy buty, w których chodziliśmy już w poprzednim sezonie, przed nałożeniem kilku warstw preparatów zabezpieczających, trzeba wcześniej dogłębnie oczyścić skórę. Najpierw na sucho przy użyciu szczotki do obuwia usuwamy piasek. Następnie cholewkę butów dokładnie myjemy, do czego wykorzystujemy miskę z letnią wodą i specjalne mydło do skór lub płyny czyszczące. Buty obficie zamaczamy w wodzie i mocno szorujemy gąbką. Chodzi o to, by dokładnie oczyścić pory skóry i zmyć zabrudzenia z poprzedniego sezonu. Buty osuszamy bawełnianą szmatką i pozostawiamy do wyschnięcia w temperaturze pokojowej na kilkanaście godzin, z dala od grzejników. Jeśli buty są nowe, etap oczyszczania ich nie dotyczy. Wystarczy przetrzeć je z kurzu wilgotną szmatką i po wyschnięciu można już nakładać impregnat.
Foto: pixabay.com/Pezibear
REKLAMA
Zabezpieczenie butów z skóry gładkiej
Pielęgnacja obuwia zależy od rodzaju surowca, z którego jest wykonane. Buty ze skóry gładkiej lub licowej (mowa tu o skórze naturalnej, jaki i ekologicznej) powinniśmy zabezpieczać poprzez nakładanie kilku warstw kremu lub pasty. Zaczynamy od jednej warstwy tłuszczu do skór, który zmiękczy i odżywi skórę, a dodatkowo częściowo zaimpregnuje przed przemakaniem. Tłuszczu nie należy nakładać zbyt często (wystarczy 2-3 razy w sezonie). Częste natłuszczanie skóry sprawdzi się z kolei w przypadku skórzanej podeszwy. Drugi preparat to krem z pigmentem w kolorze skóry, który odżywi oryginalny kolor i częściowo nawilży skórę. Ostatni i najważniejszy etap, to pasta w odpowiednim kolorze. Zaleca się nakładanie kilku warstw, ale trzeba pamiętać, że po każdej należy wypolerować buty. Jeśli ktoś pokonuje pieszo duże odległości, może dodatkowo jeszcze skorzystać z bezbarwnego impregnatu w sprayu, który dodatkowo zabezpieczy skórę przed wnikaniem wilgoci, soli i brudu.
Powiązany Artykuł
Najbardziej rozgrzewające produkty spożywcze
Obuwie zamszowe
REKLAMA
Niektórzy całkowicie rezygnują z zamszu w zimę, twierdząc, że jest to skóra, która nie nadaje się na ten sezon, łatwo przemaka i szybko się brudzi. Częściowo jest to prawdą, ale czy warto całkowicie przekreślać zamsz, rezygnując z walorów estetycznych, jakie nadaje obuwiu? Przy odpowiedniej pielęgnacji możemy zachować ładny wygląd butów i sprawić, że nie będą się tak szybko niszczyły. Do zabezpieczenia zamszu przed śniegiem, brudem i błotem najlepiej sprawdzi się bezbarwny impregnat. Jednym ze sprawdzonych i popularnych środków do ochrony takich butów jest Nano Protector. Spryskujemy nim wyczyszczoną powierzchnię butów. W pełni osuszone pokrywamy impregnatem na powietrzu, nigdy nie stosujemy go w zamkniętym pomieszczeniu. Nano protector służy do impregnacji obuwia zamszowego, sneakersów, a nawet kurtek. Warstwę ochronną należy uzupełniać kilka razy w sezonie. Oczywiście błoto i sól należy zawsze jak najszybciej spłukiwać pod bieżącą wodą. Trzeba jednak pamiętać, że zamsz pod wpływem wody ciemnieje, dlatego właśnie przed pierwszym jego kontaktem z wilgocią warto go zabezpieczyć impregnatem, najlepiej od razu po zakupie butów. Kilka warstw specyfiku nałożonych na siebie stworzy skuteczną tarczę przed solą – w sporej części będzie ona osiadać na zewnętrznej powierzchni skóry, nie wnikając w pory. Usunięcie zacieków na tak zabezpieczonym materiale jest zazwyczaj bardzo proste i nie wymaga korzystania z odsalaczy. Wystarczy ściereczka nasączona wodą lub odrobiną płynu przeznaczonego do czyszczenia zamszu.
Jak usunąć plamy z soli?
Co zrobić, kiedy jednak nie udało się uniknąć solnych plam na butach? Być może jeszcze nie jest za późno! Ważne jest, by zabrać się za czyszczenie obuwia jak najszybciej. Zacieki stare, zaschnięte, głęboko ,,wgryzione" w materiał buta mogą okazać się naprawdę trudne, a nawet niemożliwe do usunięcia. Ale jeśli zapewniliśmy obuwiu odpowiednią ochronę, nie powinniśmy mieć większych problemów z pozbyciem się pozostałości soli. Gdy planujemy wyruszyć w miasto i boimy się, że nasze buty na tym ucierpią, możemy zabrać ze sobą nawilżane chusteczki. Najlepiej wybrać te lekko nasączane oliwką, które na bucie zostawią delikatną otoczkę, nieco je natłuszczą, a tym samym ochronią. Zamiast chusteczek można też użyć tłustego kremu nawilżającego (jego nałożenie jest jednak trudniejsze niż przetarcie butów chusteczką). Do innych sposobów na usunięcie plam po soli można zaliczyć wywabianie ich za pomocą mleka, octu lub soku z cytryny. Niezawodna jest też czasem soda oczyszczona, ale trzeba być ostrożnym, bo może okazać się czasem środkiem działającym zbyt silnie – to zależy od materiału, z którego wykonane są buty. Jeśli te metody nie pomagają, można sięgnąć po dostępne na rynku wywabiacze soli, które mają silne działanie zwalczające plamy, a przy tym nie niszczą obuwia, ale dodatkowo zapewniają im ochronę.
REKLAMA
Aleksandra Rybińska
REKLAMA