Od kultury nie uciekniesz
Wiedeń na każdym kroku podkreśla, że ma wspaniałe miejsce nie tylko na piłkarskiej, lecz przede wszystkim na kulturalnej mapie Europy.
2008-06-14, 08:17
Wiedeń na każdym kroku podkreśla, że ma wspaniałe miejsce nie tylko na piłkarskiej, lecz przede wszystkim na kulturalnej mapie Europy. Austriacka stolica przypomina o tym kibicom nawet tam, gdzie król - również futbolu - chodzi piechotą i płaci za to 60 eurocentów.
Każdego dnia fani piłki nożnej, opuszczając Strefę Kibica w centrum Wiednia, kierują się między innymi ku stacji metra Karlsplatz. Po meczu, któremu zwykle towarzyszy suto popijane jedzenie, szukają tam miejsca, dzięki któremu będą mogli spokojnie kontynuować podróż do domu. I właśnie na stacji Karlsplatz taką możliwość mają.
Miejsce, gdzie i król chodzi piechotą, urządzono bowiem w stylu operowym. Kabiny przypominają eleganckie loże, na ścianach wiszą plakaty anonsujące kolejne przedstawienia, a rozbrzmiewający wokół piękny walc Johanna Straussa przenosi kibiców nad piękny, modry Dunaj. Przybytek, mieszczący się koło wejścia do stacji metra blisko wiedeńskiej opery, cieszy się wśród kibiców sporą popularnością.
REKLAMA