Kamorra chciała kupić klub Lazio

Potężny klan neapolitańskiej mafii - kamorry - chciał kupić rzymski klub piłkarski Lazio. W operację, wykrytą przez prokuraturę stolicy Włoch, zamieszany jest były środkowy napastnik klubu, Giorgio Chinaglia. Znany piłkarz ukrywa się obecnie w Stanach Zjednoczonych.

Za Chinaglią, który miał reprezentować bliżej nieokreśloną grupę węgierskich inwestorów, stał klan Casalesi. Jest to jedna z najgroźniejszych grup przestępczych w Neapolu, zamieszana w szereg zbrodni i afer, nie wyłączając nielegalnego upłynniania śmieci.

Zdaniem prokuratorów, zakup stojącego na krawędzi bankructwa klubu Lazio był dla klanu doskonałą okazją do prania brudnych pieniędzy. W tym celu stworzono całą sieć firm i spółek, które wymieniały między sobą ogromne sumy, zacierając źródło ich pochodzenia. Jednocześnie stosowano tradycyjne mafijne metody nacisku na właściciela klubu i jego rodzinę, by pozbyli się swojej własności. Casalesi nie przewidzieli jednak konsekwencji faktu, że Lazio jest notowane na giełdzie. Gwałtowny spadek akcji po wypowiedziach Giorgio Chinagli nie uszedł uwadze komisji nadzoru, która zainteresowała tą sprawą prokuratora.