Omyłkowy milioner
22 letni francuski strażak był przez półtora dnia milionerem. Przez pomyłkę bank wpłacił mu na konto 27 milionów euro. Półtorej doby później, pieniądze - tak jak nieoczekiwanie się pojawiły - tak i nagle zniknęły z konta.
2008-04-12, 16:47
22 letni francuski strażak był przez półtora dnia milionerem. Przez pomyłkę bank wpłacił mu na konto 27 milionów euro. Półtorej doby później, pieniądze - tak jak nieoczekiwanie się pojawiły - tak i nagle zniknęły z konta.
Młody mężczyzna myślał początkowo, że to sprawa jego wadliwie działającego komputera. Jednak gdy ponownie sprawdził stan konta, nadal było na nim 27 milionów euro. Następnego dnia omyłkowo przekazane pieniądze zniknęły z konta.
Strażak od początku był przekonany, że to pomyłka. Nie liczył bowiem na żaden spadek, ani nie grał na loterii.
Bank, którego nazwy nie ujawniono, nie zapomniał jednak ściągnąć strażakowi 13 euro za niewielki debet na jego koncie.
REKLAMA
22-latek podszedł do sprawy z humorem i szampanem uczcił z przyjaciółmi fakt, że przez chwilę był milionerem.
REKLAMA