Król Tatr nie poszedł spać. Szuka miodu i jabłek
W kalendarzu już początek grudnia tymczasem w górach zwierzęta te widuje się przy szlakach.
2009-12-06, 17:54
Posłuchaj
Tatrzańskie niedźwiedzie wciąż nie poszły spać. W kalendarzu już początek grudnia tymczasem w górach zwierzęta te widuje się przy szlakach.
W weekend turyści jadący wagonikiem kolejki na Kasprowy Wierch zaobserwowali spacerującego w tej części Tatr niedźwiedzia. I jak się okazuje to nie jedyne miejsce w górach gdzie wciąż można natknąć się na króla Tatr.
Marek Pęksa z Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczy, że to brak zimy powoduje że zwierzęta dalej są aktywne:
Niedźwiedzie grasują nie tylko w Tatrach, ale i w rejonie Witowa i Dzianisza. Zwierzęta kuszą jabłka wiszące jeszcze tu i ówdzie na drzewach jak ule. Kilka dni temu niedźwiedzica na Kojsówce w Witowie zniszczyła jeden z uli w poszukiwaniu miodu. Zwierzęta korzystając z braku śniegu cały czas szukają pożywienia zanim zapadną w zimowy sen.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA