Widzieli jak słoń spacerował ulicą. Byli trzeźwi
Z najstarszego i największego szwajcarskiego cyrku Knie w poniedziałek uciekł słoń. Na oczach zdziwionych mieszkańców Zurychu przez parę godzin zwierzę przechadzało się głównymi ulicami miasta - poinformowała w poniedziałek szwajcarska policja.
2010-06-08, 15:08
Do ucieczki doszło w wyniku napadu strachu, którego słonie doświadczyły, wchodząc po zamknięciu cyrku do ciężarówek. Pokonując barierkę, słoń o imieniu Sabu wydostał się na wolność i wyruszył w podróż po Zurychu.
Na początku Sabu wykąpał się w Jeziorze Zuryskim, a następnie udał się do centrum miasta, po drodze przemaszerował przed głównym dworcem kolejowym.
Aby umożliwić Sabu bezpieczne pokonanie drogi, w samym centrum Zurychu wprowadzono zmiany w ruchu drogowym.
Wkrótce potem na miejsce przybyli właściciele słonia i bez problemu zabrali go z powrotem do cyrku.
REKLAMA
Policja poinformowała, że nie zarejestrowano żadnych ofiar.
mch, PAP
REKLAMA