Nie będzie śledztwa ws. posła Hofmana. "Wróci na wszystkie funkcje"
Kwota niezapłaconych przez Adama Hofmana podatków od pożyczonych pieniędzy nakazuje traktować sprawę jako wykroczenie, które w dodatku uległo przedawnieniu - uznała prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim, która odmówiła wszczęcia śledztwa ws. oświadczeń majątkowych posła PiS.
2013-12-16, 20:17
Posłuchaj
Jak poinformował w poniedziałek zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, prokuratura uznała, że wobec braku uzasadnionego podejrzenia zaistnienia przestępstwa właściwe jest wydanie postanowienia o odmowie jego wszczęcia. Śledczy ustalili, że w związku z otrzymaniem pożyczek poseł nie uiścił należnego podatku w wysokości 2 proc. od kwoty przekraczającej limit zwolnienia.
"Poseł dokonał wpłaty"
- Kwota uszczuplenia - najwyższa: 600 zł - nakazuje jednak traktować powyższe zachowania jako wykroczenia, które uległy zresztą przedawnieniu. W czasie prowadzenia postępowania poseł dokonał w urzędzie skarbowym wpłaty nieuiszczonego wcześniej podatku - podał Janusz Walczak.
Prokurator Janusz Walczak / źródło TVN24
REKLAMA
Prokurator poinformował, że w trakcie prowadzonego postępowania zweryfikowano okoliczności przedstawione w zawiadomieniu o przestępstwie, m.in. poprzez odebranie oświadczeń od posła oraz jego znajomego, przelewającego na jego konto bankowe pieniądze. Śledczy uzyskali też w tej sprawie stanowisko Urzędu Skarbowego w Kaliszu, gdzie poseł rozlicza się z fiskusem.
"Wpłaty mieściły się w granicach dochodów w oświadczeniach"
Jak wyjaśnił, prokuratura, oprócz kwestii pożyczek, sprawdzała też inne zakwestionowane przez CBA operacje finansowe. Poinformował, że w ramach postępowania sprawdzającego ustalono, że kwestionowane wpłaty pochodziły m.in. ze sprzedaży samochodów oraz nieruchomości i mieściły się w granicach dochodów opisanych w oświadczeniach majątkowych. Podlegały one zatem wcześniej właściwemu opodatkowaniu i obecnie brak jest podstaw do podważenia ich pochodzenia - poinformował.
Walczak podał też, że kwestia przepływów finansowych pomiędzy rachunkiem żony posła i jej krewnego wykraczała poza ramy postępowania, przy czym nie stwierdzono, aby wiązało się z nimi podejrzenie przestępstwa.
CBA czeka na uzasadnienie
Centralne Biuro Antykorupcyjne czeka na pisemne uzasadnienie decyzji Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która odmówiła wszczęcia śledztwa ws. posła Adama Hofmana - powiedział Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.
REKLAMA
- Od czasu złożenia zawiadomienia nie stało się nic, co zmieniłoby nasze stanowisko. Prokuratura nie powiedziała, że fakty ustalone przez CBA podczas kontroli nie miały miejsca - podkreślił Dobrzyński.
O nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych posła PiS CBA zawiadomiło prokuraturę po kontroli oświadczeń majątkowych Hofmana jako posła na Sejm w latach 2007-12. Zawiadomienie dotyczy narażenia na uszczuplenie podatku w odniesieniu do podatku małej wartości. W ustawie karno-skarbowej podatek małej wartości to podatek, który nie przekracza dwustukrotnej wartości najniższego wynagrodzenia, czyli do 320 tys. złotych
"Chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki"
Zawiadomienie dotyczyło zakwestionowanych przez CBA operacji finansowych o wartości ponad 100 tys. zł, w tym również przelewów od innej osoby. Sam Hofman wyjaśniał, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. Media podały, że pieniądze Hofmanowi miał pożyczać prezes spółki Wrocław 2012.
Czytaj<<<Przelewy Hofmana pod lupą prokuratury>>>
REKLAMA
Robert Pietryszyn potwierdził, że przelewał na konto Posła Prawa i Sprawiedliwości pieniądze . - To była krótkotrwała, parodniowa pożyczka w nagłej sprawie - podkreślił. Zobacz:
Fakty TVN/x-news
Komentarze polityków
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak nie ma wątpliwości, że zawiadomieniem CBA stała polityka. -Sprawa była dęta od początku. Chodziło o przykrycie afery jaka miała miejsce w rządzie Donalda Tuska związanej z ministrem Nowakiem - powiedział Błaszczak.
Wojciech Olejniczak z SLD podkreślał, że Hofman ma prawo wrócić do polityki na stanowiska, które wcześniej zajmował. - Prokuratura rozstrzygnęła tę sprawę na korzyść Adama Hofmana i on powrócił. Zobaczymy jakim teraz będzie człowiekiem - dodał Olejniczak.
REKLAMA
Posłanka PO Małgorzata Kidawa - Błońska ironizuje, że PiS będzie teraz mieć nadmiar rzeczników. -To będzie kolejny problem Prawa i Sprawiedliwości. Teraz będzie kilku rzeczników i nie wiadomo, który będzie tym pierwszym.
- Zrobiono z igły widły - tak Jarosław Gowin mówi o decyzji ws. posła Hofmana i dodaje że podchodzi do sprawy bez emocji, bo ma zaufanie do prokuratury.
Hofman odzyska partyjne funkcje?
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przywrócił Adama Hofmana w prawach członka partii i klubu - poinformował zastępca rzecznika PiS Marcin Mastalerek. Hofman ma także wrócić na stanowisko rzecznika partii i odzyskać pozostałe funkcje partyjne. Sam Hofman zapowiada w TVP Info, że będzie to po świętach.
- To zamyka sprawę Adama Hofmana. To jest decyzja, której się spodziewaliśmy. Jest dla nas oczywista. Adam Hofman zachował się honorowo, sam wnioskował o zawieszenie do wyjaśnienia sprawy - powiedział Mastalerek.
REKLAMA
- Są partyjne procedury. To Rada Polityczna wybiera członków Komitetu Politycznego, a Komitet rzecznika prasowego PiS. To na pewno trochę potrwa. Tak jak zapowiadał prezes, jeżeli sprawa się wyjaśni, a wyjaśniła się, to Adam Hofman wróci na wszystkie funkcje, które sprawował. To jest tylko i wyłącznie kwestia czasu - dodał Mastalerek.
IAR,PAP,kh/i
REKLAMA