Warszawa: 44-latek podejrzany o znęcanie się nad zwierzętami
Już drugi raz 44-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. W swoim mieszkaniu trzymał 8 psów, a w zamrażarce zwłoki dwóch kolejnych. Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia.
2013-12-19, 10:42
Lokatorzy bloku przy ulicy Reymonta zawiadomili policję, że z jednego z mieszkań dobiegają hałasy i czuć nieprzyjemny zapach. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali właściciela i osiem psów rasy husky, leonberber i papillon.
W zamrażarce były zwłoki dwóch kolejnych zwierząt. Na miejsce został wezwany przedstawiciel pogotowia dla zwierząt, który zabrał zwierzęta do pogotowia. Funkcjonariusze zatrzymali Adama C. i przewieźli do komendy, gdzie przedstawiono mu zarzut znęcania się nad zwierzętami.
Mężczyzna nie po raz pierwszy został zatrzymany przez policję. W lipcu znęcał się nad 5-miesięcznym szczeniakiem.
Gdy trzymał psa za łapy i uderzał nim o ławkę, interweniowali przypadkowi przechodnie. Wówczas pies rasy malamut trafił do pogotowia dla zwierząt, a wraz z nim jeszcze trzy inne zwierzęta, które mężczyzna miał w mieszkaniu. Adamowi C. został przedstawiony zarzut za znęcanie się nad zwierzętami i groźby karalne.
PAP/i
REKLAMA
REKLAMA