ONZ: na pomoc dla Sudanu Płd. potrzeba milionów dolarów
Organizacje humanitarne wyliczyły, że natychmiast muszą mieć 166 mln dolarów. Za te pieniądze można by zapewnić niezbędną obsługę medyczną i dystrybucję żywności.
2013-12-26, 09:50
Według Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) fundusze te są również potrzebne na zorganizowanie ośrodków dla uchodźców, którzy musieli uciekać z powodu ostatniej fali przemocy na tle etnicznym.
- Co najmniej 90 tys. ludzi w ciągu ostatnich dziesięciu dni opuściło swe domy, z czego 58 tys. schroniło się w bazach ONZ - oświadczył przedstawiciel ONZ Toby Lanzer.
Pomoc potrzebna jest także dla około 200 tys. ludzi, którzy do Sudanu Południowego przybyli z sąsiedniego Sudanu. Znaleźli się w dwóch stanach Sudanu Południowego: Unity i Górny Nil. W opublikowanym przez OCHA komunikacie Lanzer ocenił, że sytuacja jest "wyjątkowo trudna dla ludności" Sudanu Południowego.
Sytuacja jest też trudna dla organizacji pomocowych. Swoje działanie z tym kraju zawiesiła np. Polska Akcja Humanitarna, która zajmowała się m.in. budowaniem studni. Jak podała Janina Ochojska, baza PAH w Bor została rozkradziona i zniszczona. Trzeba było ewakuować jej pracowników.
Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon/ CNN Newsource/x-news
REKLAMA
W stolicy tego kraju - Dżubie doszło 15 grudnia do aktów przemocy, które rozszerzyły się na regiony wydobycia ropy naftowej i inne tereny, dzieląc powstałe w 2011 roku państwo wzdłuż granic etnicznych. Konflikt rozgorzał między zwolennikami prezydenta Salvy Kiira z plemienia Dinka i stronnikami byłego wiceprezydenta Rieka Machara z plemienia Nuer. Według szacunków ONZ konflikt już pochłonął kilka tysięcy ofiar.
PAP/iz
REKLAMA