"Nie strzelam w Sylwestra" - huk petard może zabijać zwierzęta

Wystrzałowe pożegnanie ze starym rokiem może być koszmarem dla zwierząt. Akcja "Nie strzelam w Sylwestra" ma coraz więcej zwolenników. Dotychczas poparło ją na portalu społecznościowym ponad 23 tysiące osób.

2013-12-30, 12:31

"Nie strzelam w Sylwestra" - huk petard może zabijać zwierzęta
. Foto: sxc.hu

Posłuchaj

Zwierzęta reagują strachem i paniką na huk fajerwerków i petard mówi Katarzyna Biernacka ze stowarzyszenia Empatia /IAR
+
Dodaj do playlisty

Huczny Sylwester sprawia naszym psom i kotom fizyczny ból. Powoduje też, że nie wiedzą, co się dzieje i wpadają w panikę - mówi Katarzyna Biernacka ze stowarzyszenia Empatia, które organizuje akcję.

Kampania
Kampania stowarzyszenia Empatia

Huk petard może być śmiercionośny dla dzikich ptaków - ogłuszone wystrzałami mogą uderzyć w budynki. Ze statystyk, na które powołuje się stowarzyszenie wynika, że ofiarą sylwestrowych wystrzałów pada co roku kilkadziesiąt tysięcy zwierząt.

Stowarzyszenie „Empatia” opublikowało kilka rad, jak pomóc przetrwać zwierzęciu stresujący dla niego okres. Na kilka godzin przed największym hałasem dobrze jest podać mu środki uspokajające, po konsultacji z weterynarzem. Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia.

REKLAMA

Warto jest także wyprowadzić zwierzęta na dłuższy spacer, zanim zacznie się największy hałas. Lepiej nie spuszczać ich ze smyczy, gdyż w panice mogą uciec.

W czasie hałasu warto być blisko zwierzaka, ale nie przytulać go na siłę. Lepiej jest zająć je zabawą, aby odwrócić jego uwagę. Dobrze jest też zamknąć i zasłonić okna w domu, włączyć spokojną muzykę, aby choć trochę zagłuszyć hałas wystrzałów.

Stowarzyszenie radzi też, aby pozwolić zwierzęciu wybrać miejsce w domu, w którym chce być, nie zamykać go samego, ani nie przywiązywać.

IAR/RdC/iz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej