Na pokład wraku Costa Concordii wejdą biegli sądowi
Wizja lokalna zarządzona została przez sąd w Grosseto, przed którym toczy się proces kapitana statku, oskarżonego o spowodowanie katastrofy.
2014-01-23, 07:30
Posłuchaj
Po raz pierwszy od podniesienia wraku z dna w pobliżu wyspy Giglio w Toskanii, na pokład włoskiego wycieczkowca Costa Concordia wejdą w czwartek biegli sądowi. Decyzja o wizji lokalnej zapadła 13 stycznia, dokładnie w drugą rocznicę tragedii.
Na wniosek obrony kapitana Francesco Schettino sąd zgodził się na oględziny niektórych pomieszczeń statku i sprawdzenie urządzeń. Zdaniem prokuratury nie jest to konieczne, bo okoliczności katastrofy zostały już wyjaśnione, a wina kapitana wystarczająco udowodniona.
We wraku podniesionego 17 września wycieczkowca Costa Concordia odnaleziono szczątki ludzkie (26.09.2013) / (CNN Newsource/x-news)
Schettino odpowiada za spowodowanie katastrofy morskiej, w której zginęły 32 osoby, próbę jej zatajenia przed armatorem oraz ucieczkę z pokładu przed zakończeniem ewakuacji pasażerów i załogi. Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności.
Gdzie trafi Costa Concordia?
Statek zanurzony był do połowy przez półtora roku. We wrześniu udało się go podnieść z dna. Wrak ma w najbliższych miesiącach zostać przystosowany do samodzielnego utrzymania na wodzie.
REKLAMA
Operacja potrwa co najmniej trzy lata i kosztować będzie ponad 300 milionów dolarów. Nie brakuje więc chętnych do podjęcia się tego zadania. Do przetargu ogłoszonego przez armatora zgłosiło się 12 portów z 6 krajów świata.
Szef obrony cywilnej Włoch liczy, że w marcu znany będzie port przeznaczenia. Minister ochrony środowiska Andrea Orlando ujawnił, że rząd i jego resort wolałyby, by był to port włoski
Zatonięcie wycieczkowca
Luksusowy rejsowiec zatonął 13 stycznia 2012 roku. Costa Concordia w nocy weszła na skały koło wyspy Giglio kilka godzin po wypłynięciu w rejs po Morzu Śródziemnym z portu Civitavecchia. Mocno się przechyliła, a następnie przewróciła i częściowo zatonęła. Na pokładzie było 4229 pasażerów i członków załogi. W katastrofie statku zginęły 32 osoby.
REKLAMA
Na kolejnej rozprawie w procesie przeciwko kapitanowi Francesco Schettino zeznawała m.in. jego kochanka Dominika Cemortan (29.10.2013) / (CNN Newsource/x-news)
REKLAMA