Zmarł zdobywca Oscara Philip Seymour Hoffman. Przedawkował narkotyki?
Ciało aktora znalazł jego przyjaciel, który zadzwonił na policję oraz jego asystent.
2014-02-03, 07:03
Posłuchaj
Amerykański aktor Philip Seymour Hoffman został znaleziony w niedzielę martwy w swym apartamencie w nowojorskiej dzielnicy Greenwich Village.
Jak poinformowali anonimowi przedstawiciele policji, Seymour Hoffman został znaleziony na podłodze w łazience ze strzykawką w ramieniu. W apartamencie aktora znaleziono ponadto celofanowe koperty, najpewniej zawierające heroinę. Substancję przekazano do przebadania w laboratorium.
Według policji przyczyną śmierci było najprawdopodobniej przedawkowanie narkotyku.
Rodzina aktora oświadczyła, że "jest zdruzgotana" wiadomością o jego "nagłej i tragicznej śmierci". Philip Seymour Hoffman zostawił swą partnerkę życiową Mimi O'Donnell, z którą był 15 lat, i troje ich wspólnych dzieci.
Hoffman to laureat Oscara i Złotych Globów za film "Capote", gdzie wcielił się w tytułową rolę pisarza Trumana Capote'a. Na dużym ekranie zadebiutował w 1991 roku drugoplanową rolą w obrazie "Zapach kobiety".
Aktor odbiera w 2006 roku Golden Globe Awards dla najlepszego aktora/You Tube
REKLAMA
Współpracował z takimi reżyserami jak Paul Thomas Anderson, Cameron Crowe i Spike Lee. Występował też w teatrach na Broadwayu. Dwukrotnie, był nominowany do nagrody Tony dla najlepszego aktora.
Od kilku lat walczył z uzależnieniem od narkotyków. W ubiegłym roku poddał się nawet leczeniu w zamkniętym zakładzie. Hoffman miał 46 lat.
IAR, PAP, iz, bk
REKLAMA
REKLAMA