Matka bliźniąt syjamskich po raz pierwszy zobaczyła synów
- Emocje były ogromne - mówiła po wyjściu ze szpitala Emilia Witkowska Nery, mama Janka i Dawida.
2014-02-02, 20:41
Posłuchaj
- Po porodzie nie widziałam ich. Słyszałam tylko ich krzyk - mówiła w TVP Info kobieta.
Pani Emilia czekała od czwartku na spotkanie ze swoimi synami. - Emocje były ogromne - dodała. Według niej, stan dzieci jest dobry. Powoli są wybudzane. Oddech jest delikatnie wspomagany. - Na razie wszystko układa się pomyślnie - powiedziała.
(źródło: TVN24/x-news)
REKLAMA
Jej wizyta w szpitalu trwała godzinę. Chłopcy są w inkubatorach. Przyszli na świat we czwartek. Kilka godzin po cesarskim cięciu zostali przewiezieni do szpitala przy ul. Litewskiej w Warszawie. Tam grupa kilkunastu lekarzy przeprowadziła operacie rozdzielenia bliźniąt. Chłopcy byli zrośnięci brzuszkami. Mieli wspólną częścią jelita i wspólny przewód moczowy. Przypadłość ta należy do niezwykle rzadkich.
Emilia Witkowska-Nery matka chłopców mówiła w czwartek, że wszystko wyszło lepiej niż się spodziewano (źródło: TVN24/x-news)
<<<Sukcesem zakończyła się operacja rozdzielenia bliźniąt syjamskich>>>
REKLAMA
Rozdzielenie to dopiero pierwszy etap leczenia. Przed nimi jeszcze kolejne operacje , które będą miały na celu doprowadzenie do porządku wszystkich narządów wewnętrznych tak, aby mogły się prawidłowo rozwijać i funkcjonować.
IAR/asop
REKLAMA