Znany chiński reżyser zapłacił prawie milion euro kary, bo ma troje dzieci
Twórca takich filmów, jak "Zawieście czerwone latarnie", "Hero" i "Dom Latających Sztyletów", naruszył zasady polityki jednego dziecka.
2014-02-07, 12:49
Zhang Yimou za złamanie przepisów polityki jednego  dziecka został skazany na grzywnę w wysokości 7,48 mln juanów (900 tys.  euro).
W piątek reżyser i jego  żona Chen Ting zapłacili całą kwotę w komisji planowania rodziny -  podało na swoim blogu biuro propagandy.
Po wielu  miesiącach plotek i pogłosek w grudniu władze podały oficjalnie, że filmowiec naruszył zasady polityki jednego dziecka. Ma on ze  swoją obecną żoną dwóch synów i córkę.
Dzieci reżysera i Chen  Ting przyszły na świat, zanim para się pobrała w 2011 roku - podało  biuro propagandy.
62-letni  reżyser przyznał się do naruszenia polityki jednego dziecka i złożył  publiczne przeprosiny. Zhang Yimou, który ma jeszcze jedną córkę z  pierwszego małżeństwa, powołał się przy tym na szacunek dla starej  tradycji traktującej dzieci jako gwaranta dobrobytu dla rodziny.
Wysoką  kwotę grzywny nałożonej na Zhanga Yimou obliczono z uwzględnieniem jego  dochodów. Badania nad tym prowadziło dziewięć zespołów śledczych przez  ponad pół roku.
Jak podawała w grudniu prasa, grzywna za  pierwsze dziecko, syna, miała wynieść trzykrotny łączny dochód małżonków  z roku 2000, czyli poprzedzającego narodziny syna.
Kara za  kolejne dzieci miała wynosić według prasy od pięciu do ośmiu razy więcej  niż przeciętny roczny dochód w Wuxi. czyli miejscu zamieszkania reżysera.
W Państwie Środka po dziś dzień obowiązuje wprowadzona pod koniec lat 70. ubiegłego stulecia polityka jednego dziecka. Według chińskich ekspertów, gdyby nie ona, Chińczyków byłoby teraz o 400 milionów więcej.
PAP, bk