Rosyjska prasa: Zachód i Janukowycz odpowiadają za rozlew krwi

Pod presją Zachodu Janukowycz doprowadził swój kraj do rozlewu krwi i rozpadu - tak podsumowuje ostatnie wydarzenia na Ukrainie rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta".

2014-02-24, 07:55

Rosyjska prasa: Zachód i Janukowycz odpowiadają za rozlew krwi
Ukraina opłakuje zabitych na Majdanie, a świat zastanawia się jak jej pomóc. Foto: PAP/EPA/ALEXEY FURMAN

Posłuchaj

Rossijskaja Gazieta o wydarzeniach na Ukrainie - relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Autor tekstu zastanawia się jaki los czeka tych, którzy do końca starali się bronić konstytucyjnego porządku, podkreślając, że radykalne bojówki grożą im śmiercią.
Gazeta pyta także o przyszłość mniejszości rosyjskiej na Ukrainie, zaznaczając że w Kijowie rządzą teraz "banderowcy”, nazywający Rosjan zdrajcami. "Rossijskaja Gazieta" oskarża Wiktora Janukowycza o brak odpowiedniej reakcji wobec agresywnych bojówek nacjonalistycznych i zarzuca byłemu prezydentowi zdradę interesów wyborców i sojuszników. Według rosyjskiego dziennika, na Ukrainie panuje chaos, nacjonaliści grożą samosądem i nie wiadomo co jeszcze może się wydarzyć.

- A gdzie są ci trzej dżentelmeni, przedstawiciele: Francji, Niemiec i Polski, którzy zaświadczyli swoimi podpisami porozumienie Janukowycza z opozycją o pokojowym wyjściu z kryzysu - pyta retorycznie gazeta.

Cytując rosyjskiego rzecznika praw człowieka Władimira Łukina gazeta stwierdza, że Europejczyków nie obchodzi los Ukrainy, ponieważ jeżdżą do Kijowa tylko dla własnych interesów. - Zmiana władzy nie przysporzy Ukrainie nowych kredytów - stwierdza dziennik i dodaje, że rozlew krwi ostatecznie podzielił Ukraińców.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

REKLAMA

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej