Sikorski skraca wizytę w Iranie z powodu sytuacji na Ukrainie
Polski minister spraw zagranicznych w trybie pilnym wraca do kraju. Radosław Sikorski skrócił o jeden dzień wizytę w Iranie i jest w drodze do Polski. Wszystko przez sytuację na ukraińskim Krymie, gdzie rosyjscy żołnierze zajęli niektóre obiekty i próbowali przejąć bazę artyleryjską.
2014-03-01, 15:48
Posłuchaj
Według władz w Kijowie, Rosja miała wysłać na Krym 6 tysięcy żołnierzy i 30 transporterów opancerzonych.
Władimir Putin zwrócił się już do parlamentarzystów o zgodę na użycie sił zbrojnych na terytorium Ukrainy.
Wcześniej Rada Federacji, izba wyższa rosyjskiego parlamentu, opowiedziała się za wysłaniem wojsk na Krym. Senatorowie chcą w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo marynarzom Floty Czarnomorskiej, stacjonującym w Sewastopolu oraz rosyjskojęzycznej ludności półwyspu Krymskiego.
- Sytuacja na Krymie jest bardzo niepokojąca. Konsulat na Krymie potwierdza bardzo informacje o interwencji sił rosyjskojęzycznych i rosyjskich - mówił w Teheranie minister Radosław Sikorski. - Polska nadal stanowczo domaga się wypełnienia gwarancji z umowy i memorandum budapeszteńskiego z 1994 roku. Przypominam, że było to memorandum o udzieleniu gwarancji niepodległości i nienaruszalności terytorialnej Ukrainie w zamian za rezygnację z ambicji atomowych - podkreślił polityk.
Według szefa polskiej dyplomacji, wydarzenia na Krymie są złamaniem konwencji OBWE. Minister kontaktował się już w tej sprawie z premierem oraz ministrami spraw zagranicznych i obrony Ukrainy oraz ministrem spraw zagranicznych Niemiec. Przypomniał, że Polska domaga się nienaruszalności granic Ukrainy i zapowiedział, że w najbliższym czasie należy spodziewać się spotkań najważniejszych gremiów Zachodu.
Sytuacja na wschodzie była tematem rozmów szefa polskiej dyplomacji i irańskiego ministra spraw zagranicznych w Teheranie. Dżawad Zarif wyraził nadzieję, że konflikt na Ukrainie wkrótce uda się zażegnać. - Liczę, że dojdzie w tej sprawie do porozumienia i że uda się uniknąć eskalacji przemocy - dodał Dżarif.
Jak relacjonuje z Teheranu specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, skrócenie o jeden dzień wizyty w Iranie spowodowało, że Radosław Sikorski nie spotkał się z nowym prezydentem tego kraju Hassanem Rohanim.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA