Dolny Śląsk: władze uspokajają - nie ma epidemii grypy

Po tym, jak w legnickim szpitalu zmarły trzy osoby na świńska grypę nie mamy do czynienia z nadzwyczajną sytuacją - zapewnia wojewódzki konsultant do spraw chorób zakaźnych.

2014-03-04, 15:10

Dolny Śląsk: władze uspokajają - nie ma epidemii grypy
Na Dolnym Śląsku nie ma zagrożenia epidemią grypy . Foto: evah/sxc.hu/cc

Pod koniec lutego, na oddziale hematologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy u ośmiu pacjentów wykryto wirus grypy AH1N1. W piątek zmarły dwie osoby, a w sobotę trzecia zakażona wirusem pacjentka.

Zastępca dyrektora do spraw lecznictwa legnickiego szpitala Andrzej Hap podkreślił, że troje zmarłych cierpiało na skrajną postać choroby nowotworowej.  - Ci pacjenci byli wycieńczeni swą chorobą, całkowicie pozbawieni odporności - dodał lekarz.

Na zamkniętym oddziale hematologii przebywa teraz pięciu pacjentów, u których stwierdzono wirus AH1N1. W sumie na oddziale hospitalizowanych jest 10 osób, a pacjenci z wirusem są izolowani.
Czworo z zakażonych wirusem jest we względnie dobrym stanie, a jedna osoba może trafić na oddział intensywnej terapii - dodał Hap.

Wojewódzki konsultant do spraw chorób zakaźnych profesor Krzysztof Simon powiedział, że nie ma powodów do obaw z powodu wykrytego wirusa w legnickim szpitalu. - Grypa jest, była i będzie. W tym roku raczej nie będzie zwiększonej zachorowalności  - mówił Simon.
Szpital w Legnicy wprowadził zakaz odwiedzin. W wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu zakazano odwiedzin po stwierdzeniu trzech przypadków grypy typu A u dzieci.
Odpowiedzialny za zdrowie wicemarszałek województwa dolnośląskiego Jerzy Michalak podkreślił, że szpitale wprowadziły obostrzenia jedynie prewencyjnie.
W Polsce w każdym z sezonów 2010/11 i 2011/12 na grypę zachorowało ponad 1 mln osób. Najwięcej było zakażeń wywołanych przez wirus świńskiej grypy H1N1.

REKLAMA

PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej