Na Krym pojedzie misja wojskowych obserwatorów OBWE

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wysyła na Krym, na zaproszenie ukraińskich władz, misję obserwatorów wojskowych. Mają wyruszyć już w środę. Decyzja w tej sprawie zapadła we wtorek wieczorem w Wiedniu.

2014-03-04, 23:59

Na Krym pojedzie misja wojskowych obserwatorów OBWE

Posłuchaj

Mimo deklaracji prezydenta Władimira Putina, iż na Krymie nie ma rosyjskich wojskowych, nie ustają próby zajmowania ukraińskich obiektów militarnych przez ludzi, co do których nie ma wątpliwości, iż są członkami rosyjskich sił zbrojnych - relacja z Symferopola - specjalnego wysłannika Polskiego Radia Krzysztofa Renika/IAR
+
Dodaj do playlisty

Decyzja w tej sprawie zapadła we wtorek wieczorem w Wiedniu.

Przedstawiciel USA przy OBWE Daniel Baer poinformował, że 15 państw członkowskich, w tym Stany Zjednoczone, postanowiło zgłosić obserwatorów do tej misji. Agencja DPA pisze, powołując się na zachodnie źródła dyplomatyczne, że obserwatorzy będą nieuzbrojeni, a celem ich misji będzie monitorowanie aktywności militarnej Rosji.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Parubij informował wcześniej, że misja OBWE pojedzie na Krym w celu monitorowania tam sytuacji. Dodał, że na Krymie sytuacja w sferze bezpieczeństwa jest skomplikowana, ale stabilna.
Parubij oświadczył, że RBNiO wzmacnia przejścia graniczne na granicy z Rosją i dodatkowo wysyła tam przedstawicieli organów bezpieczeństwa, aby nie dopuścić do przenikania ekstremistów na terytorium Ukrainy, a także Krymu.
Zaznaczył, że sytuacja na granicy jest napięta, gdyż przy każdym ukraińskim przejściu stoi 100-150 uzbrojonych ludzi żeby wywierać presję psychologiczną.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

PAP/IAR/iz

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej