Kreml: Rosja nie jest stroną w konflikcie ukraińskim
Moskwa nie chce konfrontacji z zagranicznymi parterami. Mówił o tym rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, którego wypowiedź cytuje agencja ITAR - TASS.
2014-03-15, 20:33
Posłuchaj
Wyraził on nadzieję, że partnerom Rosji, która nie jest stroną w ukraińskim konflikcie, starczy politycznego rozsądku i realizmu.
Kijów do Moskwy: ręce precz od Krymu! [relacja]
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Według Pieskowa - Kreml oczekuje, że partnerzy Rosji - "nie stoczą się jeszcze głębiej w konfrontacji ideologicznej lub innej z powodu Ukrainy”. Rzecznik prezydenta Rosji powtórzył, że wydarzenia na Ukrainie to wewnętrzny konflikt polityczny. Pieskow twierdzi, że Władimir Putin jest zwolennikiem dialogu, a Rosja daleka jest od samoizolacji. Jego zdaniem byłoby to - nielogiczne i absurdalne.
REKLAMA
Zauważył również, że gospodarka Rosji w takim samym stopniu zależy od gospodarki Zachodu, jak Zachodnia od Rosji. Zapewnił, że rosyjskie władze nie zamierzają wykorzystać kryzysu ukraińskiego, aby zaostrzyć wewnętrzną politykę. Zaprzeczył jakoby obecna sytuacja miała doprowadzić do umocnienia się w Rosji "korzeni autorytaryzmu”. Stwierdził także, że wydarzenia wokół Ukrainy doprowadziły do konsolidacji rosyjskiego społeczeństwa, co jak zauważył, odbywa się bez nacisków władz. -Tak się dzieje, bo żyjemy w jednym kraju i wszyscy jesteśmy Rosjanami - dodał.
W opinii Pieskowa tylko niewielka grupa obywateli "ma problem z Putinem” i dlatego demonizuje jego działania w polityce.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA