Gdzie jest pułkownik Mamczur? Sprzeczne doniesienia
Telefon Julija Mamczura wciąż nie działa. I nie wiadomo, co się z nim dzieje. Wczesnym popołudniem Ukraińska Prawda podała, że ukraiński dowódca bazy w Belbeku został wypuszczony na wolność. Nikt nie potwierdza tej informacji.
2014-03-23, 16:22
Pułkownik został aresztowany w sobotę, po przejęciu przez Rosjan bazy w Belbeku . Rozmowy na temat jego uwolnienia prowadziło ukraińskie Ministerstwo Obrony.
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zażądał w niedzielę od Rosjan wypuszczenia pułkownika. - Oddziały okupacyjne Federacji Rosyjskiej na Krymie kontynuują prowokacje, szantaż, zastraszanie i porywanie ukraińskich obywateli i wojskowych, pełniących służbę na półwyspie. Domagamy się zaprzestania agresji wobec Ukrainy i naszych obywatel - oświadczył Turczynow.
Informację o uwolnieniu Mamczura podały ukraińskie media powołując się na wypowiedź dla jednej z telewizji niejakiego majora Walerija Pikowca. Okazało się jednak, że w Belbeku nie ma żołnierza o tym nazwisku. Żona pułkownika powiedziała Radiu Swoboda, że kontaktowała się ostatnio z mężem w sobotę. Pułkownik powiedział jej, że Rosjanie wiozą go do Sewastopola.
Na Ukrainie zdementowano informację, że Julij Mamczur, dowódca bazy Belbek na Krymie został wypuszczony z rosyjskiego więzienia w Sewastopolu.
Pułkownik Mamczur stał się symbolem. Miał poprowadzić swoich nieuzbrojonych żołnierzy na spotkanie ze strzelającymi w powietrze Rosjanami. Wielokrotnie mówił, że ani on, ani jego żołnierze nie poddadzą się naciskom i pozostaną wierni przysiędze złożonej narodowi ukraińskiemu.
Pułkownik został przetransportowany do Sewastopola .
Ukraińska baza Belbek na Krymie została w sobotę przejęta przez Rosjan bez walki. Rosyjscy komandosi, kozacy i lokalna samoobrona przy pomocy transporterów opancerzonych wdarli się na teren bazy i po kilku minutach ją opanowali. Rosyjska akcja została przeprowadzona bardzo sprawnie. Transportery opancerzone rozbiły bramę i miejsca w murach. Następnie wśród strzałów w powietrze oraz granatów hukowych opanowano budynki koszar, w tym magazyn broni.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
IAR/asop