PO skarży szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka do komisji etyki

27 marca, podczas konferencji prasowej, Mariusz Błaszczak przypomniał, że 19 grudnia 2013 roku ministrowie spraw zagranicznych Polski i Rosji podpisali wspólną deklarację "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich". Deklaracja ta jest spisem priorytetów i kierunków współpracy między obydwoma krajami, wśród których są m.in.: rozwój dialogu politycznego oraz rozszerzanie współpracy gospodarczej.
"19 grudnia minister Sikorski z ministrem Ławrowem podpisywał deklarację. Wtedy już był Majdan od miesiąca. Wtedy lider PiS, premier Jarosław Kaczyński był w Kijowie, rozmawiał z protestującymi, a minister Sikorski układał się z ministrem Ławrowem" - taką wypowiedź posła PiS przywołała Platforma Obywatelska we wniosku do komisji etyki.
Zdaniem PO Błaszczak zasugerował w ten sposób, iż szef polskiego resortu spraw zagranicznych "działa w interesie Siergieja Ławrowa oraz Federacji Rosyjskiej", ale również, że "na tle tragedii Ukrainy prowadzi prorosyjską politykę zagraniczną".
Platforma oceniła we wniosku, że wypowiedź szefa klubu PiS jest "jawnym, zasługującym na napiętnowanie przekłamaniem, złamaniem elementarnych zasad publicznego dyskursu oraz daleko idącym, bezpodstawnym oskarżeniem". "Wystąpienia w tym tonie rozjątrzają konflikt polityczny wokół sytuacji na Ukrainie i nie służą one wypracowaniu wspólnego stanowiska" - podkreślono.
Komisja etyki poselskiej może - w drodze uchwały - zwrócić posłowi uwagę, udzielić mu upomnienia lub nagany. PO domaga się dla Błaszczaka kary nagany.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk