Ruszył proces za szantażowanie b. posła Solidarnej Polski
Lubelska prokuratura oskarżyła trzy osoby o szantażowanie i zmuszanie posła Piotra Sz. do zapłacenia 3 tysięcy złotych.
2014-04-03, 11:17
Na posiedzeniu, na początku marca sąd odrzucił wniosek pełnomocnika posła o wyłączenie jawności postępowania i zdecydował, że proces będzie jawny. Sąd argumentował wtedy, że Piotr Sz. pełni ważną funkcję publiczną i opinia publiczna ma prawo do informacji o parlamentarzyście.
Magdalena I. miała umówić się z posłem w jednym z hoteli w Lublinie i spotkanie z nim nagrała na dyktafon; szantażyści zrobili też zdjęcia i nagrali film, jak poseł wychodzi z nią z hotelu. Potem zadzwonili do parlamentarzysty i próbowali szantażować go nagraniami. Poseł nie zapłacił szantażystom i natychmiast zawiadomił policję.
Szczepan P. i Przemysław S. przed prokuratorem przyznali się do zarzucanych im czynów, natomiast Magdalena I. nie przyznała się do winy.
Parlamentarzysta złożył rezygnację z członkostwa w partii i klubie parlamentarnym Solidarnej Polski. Wiadomo, że poseł złożył kolejny wniosek o wyłączenie jawności rozprawy.
Sąd zabronił publikacji danych osobowych pokrzywdzonego.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA