6-latek pogryziony przez sforę psów. Uratował go policjant
Mały Julius był zaledwie kilkaset metrów od domu w Pensylwanii (USA), kiedy zaatakowało go osiem psów. - Chciałem uciec i schować się w domu, ale one były za szybkie - mówi chłopiec.
2014-04-03, 13:30
- Próbowałem je kopać, żeby je wystraszyć, ale spadł mi but. Gryzły mnie jak szalone - dodaje dziecko.
Na nagraniu z policyjnej kamery widać, jak sąsiadka Juliusa - Carol Keleman, która wybiegła mu na pomoc, zostaje ugryziona w nogę.
Wtedy na miejscu pojawił się policjant - William Dennison, który zabrał 6-latka w bezpieczne miejsce. Męzczyzna użył gazu pieprzowego, by odstraszyć psy.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
Julius ma ponad 100 szwów na ramionach i kolejnych 25 na głowie. Powoli wraca do zdrowia. Najdłużej potrwa leczenie ręki, w której poszarpane zostały mięśnie.
x-news.pl,kh
REKLAMA