Barroso: Ukraina nie jest gotowa przystąpić do UE
Według przewodniczącego Komisji Europejskiej, Wspólnota także nie jest przygotowana do przyjęcia Ukrainy. Podobnego zdania jest unijny komisarz Olli Rehn.
2014-04-07, 17:24
- Ukraina nie jest jeszcze gotowa. Ani dziś, ani w bliskiej przyszłości - powiedział Jose Manuel Barroso w wywiadzie dla dziennika "Berliner Zeitung". Ale UE też nie jest nastawiona na przyjęcie takiego kraju jak Ukraina dodał przewodniczący.
Szef KE przypomniał, że Bruksela zaproponowała Kijowowi bliską współpracę w formie umowy stowarzyszeniowej. - Polityczne stowarzyszenie już właśnie podpisaliśmy - zaznaczył, dodając, że UE zaoferowała też pomoc w wysokości 11 mld euro. To może być siłą napędową przyszłego rozwoju Ukrainy, jej stabilności i dobrobytu - ocenił Barroso.
Jak podkreślił, Polska w ciągu 20 lat potroiła w porównaniu z Ukrainą swój PKB. Dochód na głowę mieszkańca jest w Polsce o 9 tys. dolarów wyższy niż na Ukrainie, a w 1990 roku Ukraina przewyższała Polskę pod tym względem.
O szansach Ukrainy na wejście do UE wypowiedział się sceptycznie także unijny komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn. - Potrzebne jest bardziej realistyczne podejście. Powinniśmy trzymać się umowy stowarzyszeniowej i o wolnym handlu - powiedział Rehn w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
- Europa musi uporządkować swój własny dom, zanim zacznie myśleć o większym rozszerzeniu - wyjaśnił. - Nie, nie widzę na horyzoncie takiej perspektywy - odpowiedział na pytanie, czy widać szanse na członkostwo Ukrainy w UE. Zastrzegł, że Wspólnota powinna wzmacniać gospodarcze i polityczne kontakty z Ukrainą.
Były szef ukraińskiej dyplomacji Petro Poroszenko, który - według sondaży - uchodzi za faworyta majowych wyborów prezydenckich, powiedział w zeszłym tygodniu, że jego kraj może przystąpić do Unii Europejskiej w 2025 roku.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że za 10-11 lat, powiedzmy w 2025 roku Ukraina może zostać członkiem Unii Europejskiej - oświadczył polityk w telewizji 5. Kanał.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
PAP/iz
REKLAMA