Gliwice: Niemiec aresztowany za ucieczkę autostradą
42-latek nie chciał zapłacił za przejazd na bramkach w Gliwicach i uciekł. Sąd zadecydował w piątek o jego aresztowaniu na dwa miesiące.
2014-04-18, 15:41
Posłuchaj
Do zdarzenia doszło we wtorek. Kiedy policjanci próbowali interweniować, mężczyzna potrącił jednego z nich i uciekł w stronę Krakowa. Siedem policyjnych radiowozów ruszyło w pościg. Mężczyzna staranował kolejne bramki w Mysłowicach i Balicach. Martin R. został zatrzymany po 140-kilometrowym pościgu w powiecie olkuskim, gdzie ponownie potrącił tego samego policjanta. Funkcjonariusz trafił do szpitala.
Mł. asp. Remigiusz Mydlak, policja w Gliwicach, TVN24/x-news
Prokurator zarzucił podejrzanemu trzykrotną napaść na funkcjonariusza publicznego oraz dwukrotne zniszczenie mienia. Podejrzany obraził również Sąd, za co został ukarany karą porządkową. Teraz grozi mu 12 lat więzienia.
REKLAMA
Areszt zastosowano ze względu na obawę, że zachodzi ryzyko ucieczki, bo Martin R. nie ma miejsca stałego pobytu w Polsce.
Tomasz Woźnicki, prokuratura w Gliwicach, TVN24/x-news
42-latek nie przyznał się do winy. Podczas przesłuchania tłumaczył, że uciekał, bo "ktoś chciał go zastrzelić na terenie Niemiec".
REKLAMA
IAR, X-news.pl, bk
REKLAMA