Wierni z Jasienicy poświęcili pokarmy przed zamkniętym kościołem

2014-04-19, 18:27

Wierni z Jasienicy poświęcili pokarmy przed zamkniętym kościołem
Święcenie pokarmów przed zamkniętym kościołem w Jasienicy. Foto: x-news.pl, TVN24

Z parafianami modlił się bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.

Pomimo decyzji arcybiskupa Henryka Hosera o zamknięciu kościoła w Jasienicy, na terenie świątyni odbyło się wielkanocne święcenie pokarmów. Zgodnie z ugodą parafian z hierarchą, w niedzielę przed kościołem zostanie również odprawiona msza polowa.

x-news.pl, TVN24

We wtorek Kuria Warszawsko-Praska poinformowała o zamknięciu kościoła w Jasienicy , którego proboszczem był do lipca 2013 roku ks. Wojciech Lemański, usunięty przez abp. Hosera z urzędu proboszcza m.in. za "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu".

Decyzja to efekt zdarzeń, do których miało dojść w Niedzielę Palmową. Wówczas Lemański otrzymał od ordynariusza warszawsko-praskiego zakaz pełnienia funkcji kapłańskich we wsi. Nie mógł więc odprawić tego dnia mszy o godz. 8 rano. Część przybyłych wiernych opuściła kościół razem z nim. Podczas tego zdarzenia miało dojść do przepychanek i obrażenia nowego księdza Grzegorza Chojnickiego.
Sprawa ks. Lemańskiego - tu czytaj więcej>>>
W środę na stronie diecezji warszawsko-praskiej został opublikowany list, który arcybiskup skierował do mieszkańców Jasienicy. Zaznaczył w nim, że otacza ich gorącą modlitwą. "Mszę świętą rezurekcyjną będę sprawował w Waszej intencji. Wiernych z parafii z Jasienicy zachęcamy, by liturgię w okresie Wielkanocnym przeżywali w sąsiednich parafiach" - napisał.
W czwartek około stu osób z Jasienicy zebrało się przed siedzibą kurii w Warszawie, protestując przeciw zamknięciu kościoła w Jasienicy. Z protestującymi spotkał się abp Hoser.

x-news.pl, TVN24
Ustalono, że w Wielką Sobotę o godz. 13 pokarmy przed kościołem w Jasienicy poświęci biskup pomocniczy warszawsko-praski Marek Solarczyk, zaś w Niedzielę Wielkanocną, o godz. 10, zostanie odprawiona Msza święta polowa przed kościołem w Jasienicy, o ile - jak ustalono - "zostaną zagwarantowane godne warunki do sprawowania mszy".
"Sytuacja ks. Lemańskiego jest w zakresie decyzji Stolicy Apostolskiej, do czasu jej podjęcia ksiądz powinien przebywać poza parafią w Jasienicy" - czytamy także w informacji wydanej po spotkaniu.

Abp Hoser wyraził zadowolenie, że udało się dojść do bardzo dobrych rozwiązań. Jeden z organizatorów protestu, Mariusz Dembiński, stwierdził, że "to nie jest do końca to wszystko, na co liczyli wierni, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co osiągnęliśmy".

Konflikt z arcybiskupem
Ks. Lemański jako proboszcz na swym blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Hosera m.in. za dokument bioetyczny episkopatu, przeciwstawiający się: in vitro, aborcji, eutanazji, środkom wczesnoporonnym i antykoncepcji jako zagrożeniom dla człowieka.

Duchowny nagłośnił swój spór z arcybiskupem w mediach. Najpierw sugerował, że Hoser składał mu nieprzyzwoite propozycje o podłożu erotycznym. Potem się z tego wycofał i twierdził z kolei, że  podczas rozmowy przełożony zapytał go, czy jest obrzezany i czy należy do narodu żydowskiego. Domagał się od arcybiskupa przeprosin.

W jednym z oświadczeń kuria napisała, że - imputowanie księdzu arcybiskupowi, że miałby dopytywać Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do narodu żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu. (...) Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych księdza będących w posiadaniu kurii biskupiej (dokumenty chrztu, bierzmowania, życiorys) - napisano w oświadczeniu kurii.

Po zwolnieniu go z funkcji proboszcza w Jasienicy ks. Lemański, złożył tzw. rekurs, czyli odwołał się od decyzji biskupa do Watykanu. Jednak decyzja Stolicy Apostolskiej potwierdziła dekret, na mocy którego został on usunięty z urzędu proboszcza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej