Strzelanina na wschodzie Ukrainy. Rusza śledztwo OBWE
Misja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zdołała wjechać w niedzielę do opanowanego przez prorosyjskich separatystów Słowiańska.
2014-04-21, 22:19
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Obserwatorzy OBWE zamierzają wyjaśnić okoliczności strzelaniny do której doszło w niedzielę nad ranem. MSW Ukrainy oświadczyło, że w jej wyniku trzy osoby zginęły, a trzy zostały ranne. Strzelanina wybuchła między prorosyjską samoobroną na jednym z punktów kontrolnych na wjeździe do Słowiańska a nieznanymi osobami, które miały zaatakować ten punkt.
W poniedziałek przedstawiciele organizacji odbyli pierwsze spotkanie z samozwańczym merem miasta Wiaczesławem Ponomariowem. Lider miejscowych separatystów powiedział później na konferencji prasowej, że to nie były negocjacje, lecz rozmowa: "Przedstawiliśmy nasze stanowisko, powiedzieliśmy, co się tu stało, a oni powiedzieli nam o swych planach".
REKLAMA
Kreml uderza w Kijów
MSZ Rosji uważa, że atak na wschodzie Ukrainy pokazuje, że władze w Kijowie nie potrafią rozbroić nacjonalistów i ekstremistów. Rosyjska dyplomacja za niedzielny incydent obwinia Prawy Sektor. Jednak ukraińska organizacja kategorycznie odrzuca oskarżenia.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uznała, że w Słowiańsku doszło do "cynicznej prowokacji". Podobne zdanie wyraziła wicesekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Wiktoria Siumar.
Źródło: STORYFUL/x-news
REKLAMA
Misja OBWE pomaga władzom w Kijowie we wprowadzeniu w życie porozumienia z Genewy, gdzie szefowie dyplomacji Ukrainy, USA, UE i Rosji ustalili w czwartek, iż razem będą wspierali działania na rzecz deeskalacji napięcia.
W porozumieniu oświadczono, że wszystkie strony konfliktu na Ukrainie muszą powstrzymać się od wszelkiej przemocy, zastraszania i prowokacyjnych działań. Uczestnicy spotkania zdecydowanie potępili i odrzucili wszelkie przejawy ekstremizmu, rasizmu i nietolerancji religijnej, łącznie z antysemityzmem.
PAP/aj
REKLAMA