Tomasz Adamek pozywa "Wprost" za "kolportowanie kłamliwych pomówień"

Kandydujący do europarlamentu bokser Tomasz Adamek zapowiedział, że pozwie tygodnik €ž"Wprost€" za dotyczący go tekst z nowego wydania. - Powtarzanie pomówień i insynuacji stanowi naruszenie dóbr osobistych i obowiązującego prawa. Zamierzam dochodzić wysokiego odszkodowania - deklaruje Adamek.

2014-04-22, 21:27

Tomasz Adamek pozywa "Wprost" za "kolportowanie kłamliwych pomówień"
Tomasz Adamek . Foto: IAR

Autorzy artykułu powołali się na książkę "Tomasz Adamek. Historia prawdziwa", która wg Adamka była przedmiotem szantażu jej autorów. Radosław Konder, współautor książki i były współpracownik Adamka, miał napisać ją, bo ten nie chciał mu zapłacić. Dziennikarze wykorzystują w artykule trzy wątki z książki - związki boksera ze światem przestępczym, antysemityzm oraz przemycanie i stosowanie dopingu.

- Dziennikarze piszący tekst mieli świadomość, że autor pomówień przeprosił mnie za zawarte w książce insynuacje i wyrządzoną mi krzywdę. Okoliczność ta dodatkowo przemawia na ich niekorzyść - stwierdził Adamek w oświadczeniu na swoim facebookowym fanpage'u. - Autor książki w obecności notariusza w pisemnym oświadczeniu wyjaśnił, że pomówienia skierowane pod moim adresem były efektem jego problemów psychicznych. Zobowiązał się też wycofać z obiegu pozostałe egzemplarze - dodał.

Kandydat Solidarnej Polski uznał, że "Wprost" dopuścił się naruszenia jego dóbr osobistych i zapowiedział wytoczenie tygodnikowi procesu. - Zamierzam dochodzić wysokiego odszkodowania - zapowiedział dodając, że artykuł naruszył nie tylko jego dobre imię jako kandydata do PE, ale także dobry wizerunek czynnego sportowca.

Bokser zapowiedział również, że będzie zmuszony wystąpić na drogę prawną "wobec każdego, kto będzie w jakiejkolwiek formie te kłamliwe pomówienia kolportował".

REKLAMA

gazeta.pl, mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej