Fryderyki 2014. Dawid Podsiadło wielkim wygranym

Nagrodzono również m.in. Włodka Pawlika, Dominika Wanię i Piotra Beczałę. Muzycy odebrali statuetki w trzech sekcjach: rozrywkowej, jazzowej oraz muzyki poważnej.

W sekcji muzyki rozrywkowej rozdano nagrody w czterech kategoriach - we wszystkich zwyciężył Dawid Podsiadło. Otrzymał Frydryki w kategoriach: album roku za "Comfort and Happiness" (nominowani byli także Edyta Bartosiewicz za płytę "Renovatio", Jamal za "Miłość", Kayah za "Transoriental Orchestra" i Waglewski Fisz Emade za "Matka, Syn, Bóg") oraz artysta roku (pokonując Edytę Bartosiewicz, Kayah, Tomasza Makowieckiego i Waglewski Fisz Emade).

Podsiadło został uhonorowany Fryderykami także za debiut roku (nominowani byli też Chłopcy Kontra Basia, Fismoll, Ifi Ude i Damian Ukeje) i za utwór roku, którym zostały "Trójkąty i kwadraty". - Nie przepadam za tym utworem teraz, gdy zaśpiewałem go kilkadziesiąt razy - powiedział wokalista odbierając wyróżnienie. Podziękował także swojemu nauczycielowi śpiewu.

Wśród nominowanych znaleźli się również Jamal za piosenkę "Peron", Misia Ff za "Mózg", Piersi za "Bałkanicę" i Waglewski Fisz Emade za utwór "Ojciec".

W sekcji muzyki jazzowej wręczono nagrody w trzech kategoriach. Za najlepszy album ubiegłego roku uznano płytę "Ravel" Dominika Wani. Nominowano także "Koncert fortepianowy g-moll" Andrzeja Jagodzińskiego, "Up!" Marka Napiórkowskiego, album "Wisława" Tomasza Stańki, "Live in Gdańsk" World Orchestra i "Remembering Nina and Abbey" Agi Zaryan.

Fryderyka w kategorii artysta roku odebrał Włodek Pawlik. - To wzruszenie godne tego z Los Angeles. Jesteśmy tu, bo muzyka łączy - mówił Pawlik odbierając nagrodę, nawiązując do ceremonii rozdania statuetek Grammy ze stycznia tego roku.

Włodek Pawlik, Fot. PAP/Leszek Szymański

W tej kategorii nominowani byli też Andrzej Jagodziński, Jan Smoczyński, Dominik Wania i Aga Zaryan.

Najlepszym debiutantem w muzyce jazzowej okazał się Dominik Wania, pokonując Przemysława Florczaka, Marcina Gawdzisa, High Definition Quartet i Macieja "Kocina" Kocińskiego.

W kategorii artysta roku w muzyce poważnej Fryderyka otrzymał Piotr Beczała. Nominowani byli też Apollon Musagete Quartett, Rafał Blechacz, Paweł Gusnar i Paweł Łukaszewski.

Fryderyka za album roku w muzyce współczesnej zdobył Opium String Quartet za płytę "Piotr Moss-Chagall for Strings".

Nominowani byli także Marian Borkowski za "Choral Works", Mikołaj Górecki za "Works for String Orchestra, Paweł Łukaszewski za "Missa de Maria a Magdala" i Krzysztof Penderecki za "The Complete Symphonies".

W sekcji muzyki poważnej nagrody zostały wręczone także m.in. w kategoriach: album roku muzyka chóralna, oratoryjna i operowa, album roku muzyka dawna i barokowa, album roku muzyka kameralna, album roku muzyka współczesna oraz album roku recital solowy.

Jubileuszowa edycja to także Złote Fryderyki za całokształt twórczości. Otrzymał je światowej sławy skrzypek i pedagog Konstanty Andrzej Kulka .

Wyróżnienie Konstantemu Andrzejowi Kulce wręczył minister kultury Bogdan Zdrojewski

Nagrodzeni pośmiertnie za całokształt twórczości zostali także gitarzysta jazzowy Jarek Śmietana oraz muzyk rockowy i kompozytor Marek Jackowski , który zmarł w maju 2013 r.

- Był jedną z największych postaci w naszej jazzowej historii. Łączył dyscyplinę z niezwykłą fantazją - mówił o Śmietanie Jan Ptaszyn Wróblewski. Nagrodę odebrała córka artysty.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wręczając wyróżnienie podkreśliła, że muzyka Marka Jackowskiego jest "opowieścią o prawdzie naszych czasów". Nagrodę odebrała żona muzyka.

Głosowanie jest dwuetapowe i tajne

Uroczystość uświetnili występami m.in. Edyta Bartosiewicz, Anna Maria Jopek, Tomasz Stańko, Grzegorz Turnau, Włodek Pawlik Trio wraz z Randym Breckerem, Krzysztof Herdzin i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Kaliskiej pod dyrekcją Adama Klocka.

Fryderyki to nagrody przyznawane przez polskie środowisko muzyczne. Pierwszy raz wręczono je w 1995 r. Laureatów wybierają członkowie Akademii Fonograficznej, która powstała w 1999 r. Głosowanie jest dwuetapowe i tajne. Obecnie Akademia Fonograficzna liczy ponad 1300 członków. Co roku zapraszani są do niej nominowani do Fryderyków artyści.

PAP,kh,mr