Tymoszenko: Ukraina musi być członkiem NATO, aby bronić się przed agresją Rosji

W wywiadzie dla agencji Associated Press Julia Tymoszenko powiedziała, że konsekwencją wojny, jaką prowadzi przeciwko Ukrainie Rosja jest zmiana myślenia obywateli Ukrainy. - Prezydent Władimir Putin był w stanie zmienić mentalność Ukraińców i pchnąć nas w innym strategicznym kierunku - stwierdziła. - W tym przypadku NATO jest najlepszym wyborem dla Ukrainy - podkreśliła.
Jak wielu innych polityków - jak skomentowała agencja AP - była premier, która ubiega się o prezydenturę w wyborach zaplanowanych na 25 maja, a która wcześniej nie popierała publicznie członkostwa Ukrainy w NATO, zaostrzyła retorykę w związku z akcjami prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
W tym tygodniu opublikowano sondaż, z którego wynika, że za wejściem Ukrainy do NATO opowiedziałoby się 39,5 proc. ankietowanych, a 45,9 proc. byłoby członkostwu w Sojuszu przeciwnych. Sondaż przeprowadzono w dniach 28 marca - 2 kwietnia we wszystkich regionach Ukrainy z wyjątkiem Krymu.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
"Nie sądzę, by Putin rozpętał trzecią wojnę światową"
Tymoszenko odniosła się też do piątkowej wypowiedzi premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, który zarzucił Putinowi zamiar "rozpętania trzeciej wojny światowej".
- Nie sądzę, by wywołał on trzecią wojnę światową - oceniła. - Myślę, że on jedynie szantażuje świat, rozumiejąc, że nie dopuści on do trzeciej wojny światowej, i pod tą przykrywką podejmuje bezprawne i agresywne działania - powiedziała.
Wyraziła nadzieję, że kolejne sankcje nałożone na Rosję będą tak dotkliwe, że "Putin wstrzyma swą agresję i powróci na terytorium własnego kraju".
53-letnia Tymoszenko nie cieszy się znacznym poparciem Ukraińców. Według najnowszych sondaży biznesmen i polityk Petro Poroszenko ma szansę na zwycięstwo w wyborach już w pierwszej turze.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk

REKLAMA