Uprowadzenie obserwatorów OBWE. Separatyści stawiają warunki
Ukraińscy separatyści będą rozmawiać o zwolnieniu obserwatorów OBWE tylko wtedy, gdy UE zniesie sankcje skierowane przeciwko prorosyjskim działaczom.
2014-04-29, 11:51
Taki warunek postawił samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow. 
Jak  powiedział agencji Interfax, wznowienie rozmów o uwolnieniu zakładników  jest możliwe tylko wówczas, gdy UE wycofa się z sankcji, nałożonych na  separatystów - obywateli Rosji i Ukrainy. W przeciwnym razie prorosyjscy  działacze zakażą przedstawicielom UE wjazdu na kontrolowane przez  siebie terytoria.
Nowe sankcje UE wobec Rosji. Wicepremier na czarnej liście [relacja] >>>
UE  zamroziła aktywa i zakazała wjazdu na teren Wspólnoty między innymi  Denisowi Puszilinowi, przywódcy samozwańczej Donieckiej Republiki  Ludowej oraz Andriejowi Purginowi, liderowi  prorosyjskich działaczy we  wschodniej Ukrainie. Jak mówił Wiaczesław Ponomariow, te sankcje "nie  przysłużyły się dobrze dialogowi w sprawie uwolnienia obserwatorów  OBWE".
- Obserwatorzy OBWE muszą być zwolnieni natychmiast, bez warunków wstępnych - to komentarz Komisji Europejskiej do oświadczenia separatystów ze Słowiańska.
Porwani obserwatorzy
W skład grupy, porwanej w piątek w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie, wchodziło siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>> 
W niedzielę  separatyści w Słowiańsku  zorganizowali konferencję prasową, na której  uprowadzeni oświadczyli,  że czują się dobrze i są dobrze traktowani.
CNN Newsource/x-news
Uwolniono Szweda
Później poinformowano o uwolnieniu Szweda, który choruje na cukrzycę.
Zwolnienie chorego na cukrzycę szwedzkiego oficera to efekt pierwszych rozmów samozwańczego mera Słowiańska z cywilnymi delegatami Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Negocjatorzy OBWE przybyli do Słowiańska w niedzielę z zadaniem uwolnienia przedstawicieli tej organizacji.
O uwolnienie chorego żołnierza ze względów humanitarnych apelowano do Ponomariowa. Ten mówił, że zatrzymani są jeńcami wojennymi, ale jednocześnie jego gośćmi, którzy traktowani są dobrze. Zapewniał, że Szwedowi dostarczane są potrzebne leki. Sami zatrzymani potwierdzali te informacje. Jednocześnie wskazywali, iż ich los jest w rękach Ponomariowa.
Inspektorzy wojskowej misji OBWE na wschodnią Ukrainę zostali zatrzymani w piątek, cztery kilometry przed Słowiańskiem przez aktywistów tak zwanego pospolitego ruszenia Donbasu. Wraz z nimi zatrzymano także pięciu oficerów ukraińskich. Dwóch z nich przebywa wraz z członkami misji OBWE, los trzech pozostałych jest nieznany.
IAR, PAP, bk