Walki dzieci w klatce; Rzecznik Praw Dziecka zgłasza sprawę do prokuratury
Chodzi o galę sztuk walki w Rawiczu, podczas której 12-latek znokautował swojego rówieśnika. Obaj zawodnicy nie mieli odpowiednich zabezpieczeń na ciele.
2014-04-30, 18:14
Posłuchaj
Rzecznik Praw Dziecka chce też, aby tę sprawę zbadał sąd rodzinny.
Marek Michalak w rozmowie z IAR podkreślił, że winę za tę sytuację ponoszą dorośli, którzy dopuszczają do narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia dzieci. Rzecznik mówił, ze sprawę trzeba dokładnie zbadać, ale wygląda ona niepokojąco. Jak dodał, nie można w taki sposób napuszczać na siebie dzieci, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, w klatce.
You Tube/RadioElkaLeszno
REKLAMA
Na krótkim filmie z gali w Rawiczu widać, jak jeden z walczących chłopców brutalnie kopie przeciwnika nogą w twarz. Nastolatek po ciosie pada na ring, do akcji wkracza pomoc medyczna.
Ani organizator gali, ani urząd miasta w Rawiczu, który był partnerem imprezy, nie widzą w brutalnej walce nastolatków nic złego. Arkadiusz Wełna - główny organizator gali, w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że była to walka pokazowa, przed główną imprezą. Zasady ustalono zarówno z trenerami, jak i z rodzicami chłopców. - Nikomu nic się nie stało, (...) chłopiec dostał w nos, za chwilę wstał, przeciwnik oddał mu szacunek i razem poszli na lody - mówi organizator walki.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
mc
REKLAMA
REKLAMA