Kaczyński: Polska może zapewnić sobie niezależność energetyczną
Zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w osiągnięciu tego celu może pomóc gazoport, perspektywa importu norweskiego gazu, wydobycie gazu łupkowego i własne zasoby węgla.
2014-05-02, 17:13
Posłuchaj
- Nawet jeżeli nie jest ich (łupków) tak bardzo dużo, to na pewno bardzo można zwiększyć wydobycie w kraju. (…) Mamy też perspektywę - nie taką małą - zwiększenia wydobycia tego gazu „klasycznego” w Polsce, bo wydobywamy go mniej, niż można by było. (…) No i wreszcie mamy węgiel - zaznaczył Kaczyński podczas wystąpienia w Wysokiem Mazowieckiem (Podlaskie).
Pomoc UE
Jak zaznaczył, "nie ma nic przeciwko temu", by w momentach kryzysowych Unia Europejska była "solidarna". - Uważam wręcz, że to jest bardzo ważne i potrzebne; dzisiaj mamy moment kryzysu. Ale na dłuższą metę nie wprowadzajmy się w sytuację, w której ciągle będziemy kupować gaz i ropę od Rosji, tyle tylko, że poprzez UE - mówił prezes PiS. Zaznaczył, że wówczas decyzje należałyby do krajów, które często mają interesy inne niż Polska.
TVN24/x-news
Krytyka Tuska
Odnosząc się do zaangażowania polskiego rządu w projekt unii energetycznej Kaczyński powiedział, że "to kolejna ofensywa o charakterze propagandowym". - Donald Tusk po kompletnej kompromitacji jego polityki (...) próbuje coś robić. Próbuje udawać przed społeczeństwem, że coś robi, ale to jest naprawdę udawanie - mówił Kaczyński w Wysokiem Mazowieckiem.
>>> Tusk: unia energetyczna zbieżna z projektem KE >>>
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Ważne wybory do PE
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego będą "pierwszym krokiem na drodze, która może doprowadzić do dobrej zmiany w naszym kraju".
Odnosząc się do niskiej zwykle frekwencji w eurowyborach prezes PiS mówił, że w ocenie wielu Polaków pewnie Parlament Europejski "nie jest taki bardzo ważny". Nazwał to nieporozumieniem i przekonywał, że dzieje się tam coraz więcej "rzeczy ważnych". - Trwają tam bardzo niedobre, z polskiego punktu widzenia, ofensywy, które trzeba umieć powstrzymywać - dodał Kaczyński, mówiąc o sprawach "o charakterze obyczajowym", odnoszących się do rodziny czy podstaw kultury.
- My wiemy, czego Polacy chcą: chcą pracy, dobrej służby zdrowia, prawdziwej opieki państwa nad rodziną i takiego ogólnie rozumianego bezpieczeństwa - bezpieczeństwa, które odnosiłoby się do wszystkich aspektów życia - powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości.
pp/PAP/IAR
REKLAMA