Mocne słowa Tuska: to kolejny etap rozbioru Ukrainy
Sytuacja za naszą wschodnią granicą coraz bardziej napięta. Donald Tusk w ostrych słowach wypowiedział się o plebiscytach zorganizowanych przez prorosyjskich separatystów.
2014-05-12, 15:37
Posłuchaj
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
- Dramatyczne zdarzenia na Ukrainie są dla nas też - w sensie administracyjnym, organizacyjnym - bardzo poważnym wyzwaniem - powiedział premier na spotkaniu z wojewodami w Warszawie. - Nie ulega wątpliwości, że tzw. referenda w okręgach donieckim i ługańskim to jest kolejny etap rozbioru państwa ukraińskiego - podkreślił Tusk.
Według szefa rządu "jest to wyjątkowo brutalna kpina z demokracji". - Właściwie bez dbałości o szczegóły i pozory rozbija się na naszych oczach państwo, w dodatku naszego sąsiada. (...) Polska nie uzna wyników pseudoreferendów - zaznaczył.
- Polski rząd i polska administracja nie mają wątpliwości - na podstawie tego, co wszyscy widzą, ale także na podstawie własnych doniesień - że mamy do czynienia z wyrafinowaną, niespotykaną do tej pory formą agresji, że te tzw. referenda nie mają absolutnie nic wspólnego z demokracją - dodał.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Donald Tusk ocenił, że potrzeba pomocy dla Ukrainy nabiera dzisiaj szczególnego znaczenia. - Kryzys ukraiński będzie miał charakter permanentny. I nawet jeśli - i tego obawiam się w szczególny sposób - opinia międzynarodowa i opinia publiczna w Polsce będą przyzwyczajały się do tego konfliktu i do takiego ciągłego rozbijania państwa ukraińskiego, to akurat wy, jako przedstawiciele administracji rządowej, nie możecie uznać, że sytuacja jest normalna - mówił premier do wojewodów.
Jak podkreślił, "napięcie na Ukrainie będzie miało także swoje konsekwencje tu, w Polsce".
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA