Gazprom: od 3 czerwca możliwe wstrzymanie dostaw gazu na Ukrainę

O prawdopodobnym zakręceniu kurka poinformował premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Moskwa od 1 czerwca przechodzi, w rozliczeniach z Ukrainą na system przedpłat.

2014-05-12, 17:32

Gazprom: od 3 czerwca możliwe wstrzymanie dostaw gazu na Ukrainę
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Rosja 3 czerwca wstrzyma dostawy gazu dla Ukrainy - relacja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Według szefa rosyjskiego rządu, we wtorek Kijów dostanie rachunek wystawiony awansem, za przyszłe dostawy błękitnego paliwa. Ukraina ma czas na zapłacenie do 2 czerwca. Jeśli do 3 czerwca, do godziny 10.00 czasu moskiewskiego na konto Gazpromu nie wpłyną pieniądze, dostawy gazu zostaną wstrzymane. - Trzeba przestać się niańczyć. Uważam, że Gazprom wykorzystał już wszystkie sposoby uregulowania tej sytuacji, teraz pora działać - cytują wypowiedź szefa rządu rosyjskie agencje.

Ukraina od wielu miesięcy nie płaci za dostawy rosyjskiego gazu. Dług przekracza już 3,5 miliarda dolarów. Kijów nie chce płacić, bo nie godzi się na cenę, którą w kwietniu ogłosił Gazprom, odbierając Ukrainie wszystkie dotychczasowe zniżki. Obecnie cena wynosi 485 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Władze Ukrainy twierdzą, że zapłacą jeśli Rosja przywróci zniżki i cena będzie kształtować się na poziomie 268 dolarów. Dziś rosyjskie ministerstwo energetyki poinformowało, że jest gotowe do rozmów na ten temat, pod warunkiem że Kijów spłaci dług.

UE pomoże Ukrainie

Tak Radosław Sikorski skomentował najnowsze deklaracje Gazpromu. Szef polskiej dyplomacji powiedział, że Bruksela zaoferowała pomoc władzom w Kijowie i temu między innymi służyło spotkanie w Warszawie przedstawicieli Komisji Europejskiej, Ukrainy i Rosji.

REKLAMA

Radosław Sikorski podkreślił jednak, że w interesie Unii jest porozumienie Rosji z Ukrainą w sprawie cen gazu. - Bo jak się nie dogadają, to na zimę może zabraknąć gazu ze stratą dla krajów, które gazu potrzebują, ale także gigantyczną stratą reputacyjną dla Gazpromu, bo to Gazprom ma dostarczyć ten gaz dla klientów - dodał minister Sikorski.

IAR/PAP/iz

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej