Fala kulminacyjna na Wiśle wpływa do Bałtyku. Na Pomorzu stany alarmowe
Fala kulminacyjna na Wiśle nie wyrządziła żadnych szkód i spokojnie wpływa do Bałtyku. Stany alarmowe na rzece utrzymują się w Tczewie i Gdańskiej Głowie. Obowiązuje alarm przeciwpowodziowy dla Gdańska oraz terenów nadwiślańskich.
2014-05-26, 10:29
- Od północy woda systematycznie obniża swój poziom. W Tczewie rano zanotowaliśmy 853 cm, czyli przekroczenie o 33 cm stanu alarmowego. Powyżej stanu alarmowego o pół metra Wisła ma także w Gdańskiej Głowie. Służby nie zgłosiły nam z wałów przeciwpowodziowych żadnych niepokojących informacji - powiedział Rafał Grzeszkiewicz z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku.
Czoło fali znajduje się u ujścia Wisły. Stan rzeki wynosi tu 576 cm (stan alarmowy to 680 cm). - Woda spokojnie spływa do morza - dodał Grzeszkiewicz.
Ogłoszenie alarmu powodziowego oznacza pełną gotowość wszystkich służb do działania oraz stałe monitorowanie sytuacji na wałach przeciwpowodziowych. Powiatowe Zespoły Zarządzania Kryzysowego pełnią całodobowe dyżury.
REKLAMA
mr
REKLAMA