Gdańsk: 27-latek z zarzutem za pobicie przypadkowej kobiety
Mężczyzna usłyszał zarzut z artykułu 157 kodeksu karnego dotyczący uszkodzenia ciała. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
2014-05-28, 15:02
Posłuchaj
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek. 27-latek zaatakował na ulicy przypadkową rowerzystkę. Jak powiedziała Radiu Gdańsk Aleksandra Siewert z gdańskiej policji, kobieta ma złamaną kość twarzy.
Mężczyzna podejrzany jest o pobicie w sumie czterech osób, wszystko rozegrało się jednego dnia we Wrzeszczu. Najprawdopodobniej wkrótce usłyszy kolejne zarzuty dotyczące pozostałych poszkodowanych. Zbierana jest jeszcze dokumentacja.
Wśród ofiar jest pracowniczka Zarządu Dróg i Zieleni, która została skopana przed budynkiem, w którym pracuje.
Moment ataku zarejestrowały kamery. Na filmie widać jak mężczyzna w zielonej bluzie z kapturem mijając kobietę nagle kopie ją w brzuch, a gdy ta traci równowagę, uderza ją w twarz. Ofiara wpada do przedsionka budynku, napastnik w bluzie odchodzi.
Kobieta ma poważny uraz kręgosłupa, otrzymała lekarskie zwolnienie na ponad 30 dni.
x-news.pl, PORTER
Podejrzany ma zostać w czwartek doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt. Noc spędzi najprawdopodobniej w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
x-news.pl, TVN24
Policjanci odnaleźli mężczyznę w szpitalu psychiatrycznym. 27-latek trafił do placówki w sobotę po interwencji domowej - zachowywał się agresywnie w stosunku do lokatorów. Podejrzany był wcześniej notowany za kradzieże i paserstwo.
W chwili zatrzymania nie był pod wpływem alkoholu ani innego środka odurzającego. Wcześniej pojawiła się nieoficjalna informacja, że mógł zażywać tak zwane dopalacze.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA