Separatyści zestrzelili śmigłowiec pod Słowiańskiem. Zginęło 14 żołnierzy

Przewodniczący parlamentu i pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow poinformował, że separatyści wykorzystali rosyjski przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy.

2014-05-29, 15:11

Separatyści zestrzelili śmigłowiec pod Słowiańskiem. Zginęło 14 żołnierzy
Ukraiński śmigłowiec został zestrzelony pod Słowiańskiem. Foto: James Fitcer/You Tube print screen

Posłuchaj

Separatyści zestrzelili śmigłowiec pod Słowiańskiem. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Rzecznik separatystów powiedział rosyjskim agencjom, że maszyna została zestrzelona w wyniku poważnych walk jakie mają miejsce na południowych obrzeżach Słowiańska. Według jego słów, zapaliło się kilka domów.

Od rana z okolic Słowiańska i Kramatorska nadchodzą informacje o trwających tam walkach. Po mieście krążą karetki, którymi prawdopodobnie przemieszczają się bojówkarze. Ostrzeliwują oni ukraińskie pozycje z dzielnic mieszkalnych wykorzystując mieszkańców, jako żywe tarcze i licząc na to, że wojskowi nie odpowiedzą ogniem ponieważ władze w Kijowie wielokrotnie zapewniały, że będą starały się za wszelką cenę unikać ofiar wśród cywilów.

James Fitcer/You Tube

Rosja wzywa do dialogu na Ukrainie. Poroszenko chce spotkać się z Putinem [relacja] >>>

Doniesienia o operacji ukraińskich sił przeciwko prorosyjskim separatystom, których Moskwa nazywa ochotnikami, pojawiają się też w sieciach społecznościowych. Użytkownicy Twittera piszą, że w Słowiańsku słychać eksplozje i serie z karabinów maszynowych. Szwankuje łączność komórkowa z powodu przeciążenia.

UA 1+1/x-news

Ukraińska armia: dbamy o cywilów

Operacja antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy przebiega powoli, ponieważ wojskowi nie chcą doprowadzić do śmierci cywilów. Poinformował o tym w Radzie Najwyższej minister obrony Mychajło Kowal.

Deputowani komuniści zażądali tradycyjnie zakończenia operacji antyterrorystycznej ponieważ stanowi ona zagrożenie dla miejscowej ludności. Mychajło Kowal zapewnił, że władze dbają właśnie o tę ludność i dlatego armia nie wykorzystuje wszystkich swoich możliwości. - Jeżeli byłoby inaczej Słowiańsk byłby już dawno nasz - zaznaczył.

Tymczasem minister obrony Mychajło Kowal przyznał w parlamencie, że mimo iż jest wojna, w jego resorcie nadal dochodzi do defraudacji środków finansowych i przekazywanej pomocy materialnej. Jak poinformował, zwolnił już kilka osób, które za to odpowiadały i przekazał sprawy do prokuratury.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR/PAP, to

''

Polecane

Wróć do strony głównej