03.06 Obama o Ukrainie: dalsze prowokacje Rosji oznaczają kolejne koszty, w tym sankcje [relacja]

2014-06-03, 19:48

03.06 Obama o Ukrainie: dalsze prowokacje Rosji oznaczają kolejne koszty, w tym sankcje [relacja]
Nowy batalion ukraińskiej armii - "Azow", szykowany do walki na wschodzie kraju . Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Prezydent USA oskarża Rosję o naruszanie podstaw pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Zapowiada zwiększenie obecności wojskowej w naszej części kontynentu.

Posłuchaj

Relacja Pawła Buszki (IAR): lider Tatarów krymskich, Dżemilew dostanie nagrodę Solidarności
+
Dodaj do playlisty

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

19.58

Były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, a także ośmiu innych Ukraińców, których majątek został zamrożony w ramach unijnych sankcji, złożyło pozwy, aby odzyskać dostęp do zablokowanych aktywów - podaje UEobserver.
Były wiceszef administracji prezydenckiej Janukowycza, Andrij Portnow jako pierwszy sprawę wniósł 29 kwietnia do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Następnie 12 maja sprawy do trybunału skierowali były premier Mykoła Azarow i jego syn Ołeksij, a dwa dni później Janukowycz i jego synowie, Wiktor i Ołeksandr. 15 maja pozwy złożyli: biznesmen, właściciel grupy spółek Gaz Ukraina Serhij Kurczenko, były szef administracji Janukowycza Andrij Klujew oraz jego brat, biznesmen Serhij Klujew.
We wszystkich pozwach postuluje się "anulowanie" decyzji o objęciu skarżących unijnymi sankcjami.

19.47

Rosja będzie pomagała uchodźcom z Ukrainy. Takie zapewnienie przekazały służby prasowe Kremla. Z komunikatu wynika, że część uciekinierów z południowo-wschodnich regionów Ukrainy może liczyć na materialne i logistyczne wsparcie administracji prezydenta.

Już kilka tygodni temu premier Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił gubernatorom obwodów graniczących z Ukrainą, aby byli przygotowani na przyjęcie fali uchodźców. Niedawno również prezydent Władimir Putin zapewnił, że Ukraińcy uciekający ze strefy objętej walkami mogą liczyć na pomoc Rosji.

Według rosyjskich służb migracyjnych, w ostatnim okresie 4 tysiące Ukraińców zwróciło się do władz Federacji Rosyjskiej z wnioskami o udzielenie tymczasowego azylu.

19.45

Sekretarz generalny NATO z zadowoleniem przyjął deklarację Polski o zwiększeniu wydatków na obronność. Anders Fogh Rasmussen powiedział o tym w Brukseli podczas narady ministrów obrony Sojuszu.

O podniesieniu poziomu finansowania polskiej obronności do dwóch procent PKB poinformował  prezydent Bronisław Komorowski podczas konferencji prasowej w Warszawie z prezydentem USA Barackiem Obamą. Szef Sojuszu wiele razy apelował do krajów członkowskich o zwiększanie wydatków na obronność. We wtorek ponowił apel. -  Nadszedł czas, by wszyscy sojusznicy jednakowo się zaangażowali” - powiedział Anders Fogh Rasmussen.

Także Amerykanie naciskają na Europejczyków w tej sprawie. Kryzys spowodował bowiem spadek wydatków na obronność.

19.39

Petro Poroszenko dziękuje Polakom za nagrodę dla Mustafy Dżemilewa. Ukraiński prezydent-elekt określił Polskę jako "wieloletniego rzecznika" Ukrainy. Poroszenko zabrał głos podczas gali na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie Nagrodę Solidarności odebrał przywódca krymskich Tatarów Mustafa Dżemilew.

Ukraiński polityk specjalne podziękowania skierował do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz ministra Radosława Sikorskiego. Poroszenko podkreślił, że w tej chwili sytuacja Tatarów na Krymie jest bardzo trudna. Społeczność ta stoi na krawędzi katastrofy humanitarnej, ale mimo wszystko widać ich jedność z narodem ukraińskim.

Prezydent-elekt dodał, że ma nadzieję, że Krym wróci do Ukrainy i zwycięży wolność oraz demokracja.

Mustafa Dżemilew jest pierwszym laureatem Nagrody Solidarności. Nagrodę wręczył mu prezydent Bronisław Komorowski.

19.36

P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oświadczył, że ukraińskie siły antyterrorystyczne całkowicie oczyściły we wtorek z terrorystów północ obwodu donieckiego na wschodzie kraju.
"Zlikwidowano najliczniejsze oddziały bojowników, co w najbliższej perspektywie otwiera możliwość oswobodzenia od terrorystów centralnego Donbasu" - głosi komunikat administracji prezydenckiej w Kijowie.

19.30

W rękach rosyjskich wojskowych jest osiem samolotów MIG-29 w barwach ukraińskich sił powietrznych. Jak poinformował kraje NATO p.o. ministra obrony Ukrainy Mychajło Kowal, władze w Kijowie obawiają się wykorzystania tych maszyn do przeprowadzenia prowokacji na wschodniej Ukrainie.

Rosyjskie media od kilku tygodni twierdzą, że siły zbrojne Ukrainy atakują ludność cywilną, a ewentualna prowokacja uwiarygodniałaby taką wersję.

Kilkanaście ukraińskich bojowych samolotów wielozadaniowych wpadło w ręce Rosjan po aneksji Krymu dokonanej przy udziale rosyjskich sił zbrojnych. Część z nich - przede wszystkim maszyny niesprawne - Rosjanie przekazali Ukrainie. Osiem maszyn, które pozostały w ich rękach, nadaje się jednak do przeprowadzania akcji bojowych - informuje ukraiński resort obrony.

19.10

Polski minister obrony zadowolony z deklaracji Baracka Obamy o miliardzie dolarów na wzmocnienie amerykańskiej obecności w Europie. Tomasz Siemoniak mówił o tym w Brukseli, gdzie uczestniczy w spotkaniu ministrów obrony NATO.

Szef MON powiedział, że podczas kwietniowej wizyty w Waszyngtonie rozmawiał z Amerykanami na ten temat. - Do prowadzenia wojny potrzeba pieniędzy. Jeżeli prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża do Warszawy i mówi: będę prosił Kongres o miliard dolarów - to jest to bardzo poważna kwota i to jest dobra propozycja - powiedział Tomasz Siemoniak. Dodał, że w najbliższych tygodniach będą prowadzone rozmowy z amerykańską administracją o konkretach.

18.40

Pierwsze reakcje czeskich polityków na propozycję prezydenta USA dotyczącą zwiększenia obecności sił NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Widoczne są zasadnicze różnice w ocenach.

Przebywający z wizytą w Wiedniu premier Bohuslav Sobotka powiedział, że Czechy nie domagają się wojskowej obecności NATO. Po prostu jej nie potrzebują. Dodał, że zaproponowany program dotyczy jedynie Polski i krajów bałtyckich. Natomiast prezydent Milosz Zeman w wypowiedzi dla Czeskiej Telewizji uznał plan Baracka Obamy za symboliczny. - Jest to naturalna reakcja na aneksję Krymu, czyli ekspansję terytorialną Federacji Rosyjskiej. Nazwałbym to działaniem odstraszającym - powiedział.

Plan prezydenta USA jest dla Milosza Zemana "gestem, który zapowiada reakcję na ewentualną rosyjską okupację wschodniej Ukrainy". - Okupacja nie może pozostać bez odpowiedzi - podkreślił prezydent Czech.

18.10

Mustafa Dżemilew, przywódca krymskich Tatarów odebrał we wtorek w Warszawie Nagrodę Solidarności.

Laureat mówił, że wyróżnienie jest dla niego moralnym wsparciem. Takiego wsparcia jego społeczność potrzebuje jak nigdy dotąd. Tym bardziej, że - jak mówił - Ukraina jest w niebezpieczeństwie, a Krym - ich historyczna ojczyzna - pod okupacją Rosji. Zdaniem Dżemilewa, długość okupacji i poniżenia jego narodu potrwa tak długo jak pozwolą na to międzynarodowe mocarstwa.

Nagrodę przywódcy Tatarów wręczyli prezydent Bronisław Komorowski i legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa. Na gali są obecni między innymi premier Donald Tusk, prezydent-elekt Ukrainy Petro Poroszenko oraz kilkunastu przywódców Europy Środkowo-Wschodniej.

czytaj więcej>>>

18.07

Wiceprezes rosyjskiego Gazpromu Aleksandr Miedwiediew we wtorek skrytykował przedstawioną przez premiera Polski Donalda Tuska koncepcję europejskiej unii energetycznej i wspólnego kupowania gazu przez kraje Unii Europejskiej.
- Pan Tusk jest politykiem, który dość dużo zrobił dla rozwoju naszych relacji. A teraz ni z tego, ni z owego, jak to zwykło się mówić, spadł z dębu i proponuje wspólne zakupy gazu na wzór jakiejś agencji atomowej, w której swego czasu Europa kupowała wzbogacony uran - oświadczył wiceszef Gazpromu na konferencji prasowej w Moskwie, pytany o inicjatywę szefa polskiego rządu.

17.40

Sytuacja na Ukrainie po wyborach prezydenckich i stosunki z Rosją będą głównymi tematami rozpoczynającego się w środę w Brukseli dwudniowego szczytu G7. W spotkaniu weźmie udział prezydent USA Barack Obama.
Pierwotnie szczyt miał się odbyć w gronie ośmiu przywódców najbardziej uprzemysłowionych państw świata w Soczi, ale Rosja została wykluczona z udziału w spotkaniu po marcowej aneksji ukraińskiego Krymu.

17.30

Ukraińskie media poświęcają wiele uwagi rocznicowym wydarzeniom w Warszawie. W relacjach dotyczących obchodów 25-lecia uzyskania przez Polskę pełnej suwerenności oraz wizyty w Warszawie Baracka Obamy przebija ton życzliwości wobec naszego kraju.

Niemal w każdym dzienniku telewizyjnym oraz w uaktualnianych informacjach w sieci są wiadomości z Warszawy. W Kijowie odnotowano słowa prezydenta Bronisława Komorowskiego, iż Polska chce dobrych stosunków z Federacją Rosyjską, ale jednocześnie Moskwa musi wyrzec się używania siły wobec swoich sąsiadów. Cytowane są także słowa Baracka Obamy, który - podobnie jak ukraiński prezydent-elekt Petro Poroszenko - uważa, iż Ukraina nie powinna w zamian za dobre stosunki z Rosją rezygnować ze swej pełniej niezależności.

Przypominane są także słowa Obamy, iż to sami Ukraińcy powinni decydować o losie swego kraju bez wtrącania się w ich sprawy z zewnątrz. Część mediów przywołuje ponadto słowa amerykańskiego prezydenta, iż z niecierpliwością oczekuje na spotkanie z prezydentem-elektem Petro Poroszenką, by bezpośrednio od niego usłyszeć, czego obecnie potrzebuje Ukraina. Ukraińskie agencje poinformowały już o przylocie Poroszenki do Warszawy i o zapowiadanym na środę spotkaniu z Barackiem Obamą.

17.05

Komisja Europejska poprosiła Sofię, by Bułgaria do czasu, aż zapewni przestrzeganie prawa, zawiesiła budowę swego odcinka gazociągu South Stream, który omija Ukrainę. Poinformował o tym we wtorek rzecznik KE ds. konkurencji Antoine Colombani.
W poniedziałek KE uruchomiła procedurę o naruszenie unijnego prawa wobec Bułgarii. Ma to związek z wyborem inwestora bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream. Komisja uważa, że Bułgaria złamała zasady wewnętrznego rynku UE dotyczące przyznawania zamówień publicznych.

16.30

UE chciałaby podpisać drugą część umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą na marginesie unijnego szczytu 27 czerwca w Brukseli - poinformował we wtorek wysoki rangą unijny urzędnik. Tego samego dnia umowy stowarzyszeniowe z UE mają podpisać Gruzja i Mołdawia.

15.40

MSZ w Kijowie potwierdziło we wtorek, że prezydenta Rosji Władimira Putina nie zaproszono na sobotnią uroczystość zaprzysiężenia nowego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Wcześniej informowały o tym ukraińskie media.

15.27

Rządowa "Rossijskaja Gazieta" zasugerowała we wtorek, że Ołena Pidhruszna, ukraińska mistrzyni olimpijska z Soczi w biathlonowej sztafecie, z bronią w ręku walczy z prorosyjskimi separatystami w Słowiańsku, na wschodzie Ukrainy. Biathlonistka zaprzecza.
"RG" powołuje się na umieszczoną w internecie fotografię, na której - jak podaje - "młoda kobieta z daleka podobna do Pidhrusznej pozuje w mundurze polowym z automatem w ręku na górze Karaczun pod Słowiańskiem w obozie sił uczestniczących w tzw. operacji antyterrorystycznej".
27-letnia Pidhruszna od marca jest wiceministrem sportu i młodzieży w rządzie Arsenija Jaceniuka, wspiera szefa tego resortu Dmytro Bułatowa, jednego z liderów opozycyjnego ruchu Automajdan, który w czasie wydarzeń w Kijowie aktywnie wystąpił przeciwko poprzedniemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi.
Moskiewski dziennik zauważa, że o zabijanie prorosyjskich separatystów otwarcie oskarżył Pidhruszną jeden z ich liderów Konstantin Dołgow, który w wypowiedzi dla rosyjskiej telewizji państwowej Rossija oświadczył, że biathlonistka "operuje w Słowiańsku jako snajperka w składzie ukraińskich sił pacyfikacyjnych, zabijając cywilów".

15.18

Minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt podkreślił we wtorek w rozmowie z PAP, że Zachód musi nadal wywierać presję na Rosję, aby przestała wspierać separatystów na wschodzie Ukrainy. W jego ocenie mieszkańcy tych regionów chcą już normalizacji.
- Jeżeli Rosjanie wstrzymają swoje poparcie, to (działania separatystów) się załamią. Niekoniecznie mieszkańcy wschodu (Ukrainy) są kluczem (...), wiemy, że ludzie są zmęczeni chaosem i podziałem społecznym wywołanym ich (separatystów) działaniem i nieustanną propagandą ze strony Rosji i bojowników, których Moskwa wysyła - powiedział Bildt.
Minister spraw zagranicznych Szwecji podkreślił, że Sztokholm i Warszawa mogą razem wpływać na deeskalację sytuacji na Ukrainie poprzez współpracę w ramach Partnerstwa Wschodniego. Podkreślił, że oba kraje powinny apelować na forum Unii Europejskiej o zwiększenie presji na Rosję w związku z jej polityką wobec Ukrainy.

15.10

Przebywający w Warszawie prezydent USA Barack Obama powiedział, że Rosja swoimi działaniami na wschodzie Ukrainy narusza podstawy pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Jego zdaniem, Moskwa powinna pozwolić, by Kijów sam zdecydował o swoim losie. Prezydent Obama mówił też, że "dalsze prowokacje" Rosji oznaczają "kolejne koszty", w tym sankcje.

Do separatystów ze wschodu Ukrainy zwrócił się, by nie atakowali żołnierzy ukraińskich, złożyli broń i opuścili okupowane budynki. Barack Obama odniósł się też do środowego spotkania z prezydentem-elektem Ukrainy Petrem Poroszenką. Będzie dotyczyło pomocy gospodarczej, w tym energetycznej.

Jak mówił Obama, jest ona konieczna by wzmocnić nowe władze w Kijowie i przekonać sceptyków. Tematem rozmów z Poroszenką będzie też strategia dla wschodnich regionów Ukrainy. I w tym przypadku - jak mówił Obama - ważny będzie wpływ Władimira Putina. Może on bowiem spotkać się z ukraińskim prezydentem-elektem, uznać, że to były to prawowite wybory i pomóc w ten sposób ułatwić dialog na rosyjsko-ukraiński.

14.58

Prezydent Rosji Władimir Putin spotka się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w piątek we Francji przy okazji obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii (D-Day) - poinformował we wtorek doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow.
Sprecyzował, że spotkanie z niemiecką kanclerz jest zaplanowane "na piątek rano przed rozpoczęciem oficjalnych uroczystości".
Ogłoszono również plany rozmów Putina z francuskim prezydentem Francois Hollande'em i brytyjskim premierem Davidem Cameronem. Uszakow powiedział jednak dziennikarzom, że nie przewidziano spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą.

14.48

Prawie 4 tys. Ukraińców, uciekających przed walkami na wschodzie kraju, wystąpiło o status uchodźcy lub czasowy azyl w Rosji - poinformował we wtorek na konferencji prasowej szef rosyjskiej Federalnej Służby Migracyjnej (FMS) Konstantin Romodanowski.
Rosyjskie służby nie sprecyzowały, ile z tych wniosków rozpatrzono pozytywnie; jednak w kwietniu informowano, że Ukraina jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o liczbę wniosków o azyl w Rosji.
Romodanowski dodał, że sytuacja jest szczególnie napięta w regionach Rosji położonych przy granicy z Ukrainą, które zmagają się z napływem emigrantów uciekających przed walkami między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi wojskami rządowymi.

14.20

W Jaworowie, na zachodzie Ukrainy, rodziny żołnierzy wyznaczonych do wyjazdu do objętych walkami wschodnich obwodów kraju blokowały w poniedziałek dwie jednostki wojskowe - poinformowały we wtorek władze lokalne. Nie jest jasne, czy blokada trwa nadal.

13:45

Radosław Sikorski apeluje do Francji, by nie sprzedawała Rosji okrętów wojennych. Szef polskiej dyplomacji mówił o tym w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde".
Chodzi o wart wart miliard 200 milionów euro kontrakt, dotyczący nowoczesnych okrętów desantowych typu Mistral. Zapytany, czy Francja powinna dostarczyć Rosji dwie jednostki, Radosław Sikorski odparł: "Nie, bo rosyjscy generałowie już zapowiedzieli, do czego zostaną użyte - do straszenia rosyjskich sąsiadów w obrębie Morza Czarnego, a więc europejskich partnerów". Jak dodał, "nie sądzi, by Francja chciała pełnić rolę dostawcy broni dla państwa-agresora".
W środę do Warszawy przyleci prezydent Francji Francois Hollande. Weźmie udział w uroczystych obchodach 25. rocznicy wyborów z 1989 roku.
Trzy lata temu, po długich negocjacjach, Rosja i Francja podpisały kontrakt na zakup dwóch okrętów desantowych typu Mistral dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Był to pierwszy tak duży kontrakt zawarty przez Moskwę na import broni od upadku Związku Radzieckiego.
Okręt desantowy Mistral ma blisko 24 tysięcy ton wyporności. W rejsach transoceanicznych może transportować 40 czołgów, 450 żołnierzy i 16 ciężkich śmigłowców.

13:21

- Prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi nie wysłano zaproszenia na zaprzysiężenie nowego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki - doniosła agencja Interfax-Ukraina z powołaniem na źródła dyplomatyczne.

13:20

Budowa przez Gazprom  South Streamu, Gazociągu Południowego, to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego krajów Unii Europejskiej - ostrzega premier Ukrainy. Rosja chce eksportować gaz tym rurociągiem do południowej Europy.

Premier Arsenij Jaceniuk mówił o tej sprawie w Radzie Najwyższej, przedstawiając raport na temat ukraińskiej energetyki. Szef rządu w Kijowie podkreślił, że Gazociąg Południowy będzie omijał Ukrainę i doprowadzi do odcięcia tego kraju od współpracy energetycznej z europejskimi partnerami. Obecnie większość rosyjskiego gazu płynie do Europy rurociągami przebiegającymi przez Ukrainę. Premier

Jaceniuk ostrzegał ponadto, że South Stream ma zwiększyć zależność energetyczną Europy, a także wzmocnić pozycję rosyjskiego Gazpromu w Europie.

Zdaniem szefa ukraińskiego rządu, ten projekt nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem energetycznym. Dlatego Arsenij Jaceniuk wezwał kraje Unii do blokowania tego projektu. Zapewnił, że Ukraina jest wiarygodnym państwem tranzytowym, które dokłada wszelkich starań, by przesyłanie gazu przebiegało bez zakłóceń. Jednocześnie podkreślił, że Kijów dąży do tego, by umowy o zasadach tranzytu gazu płynącego do UE przez terytorium ukraińskie zawierane były z Brukselą, a nie - jak dotychczas - z Moskwą.

Szef
Szef Gazpromu Aleksiej Miller po trójstronnym spotkaniu w sprawie gazu w poniedziałek 2 czerwca; PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

 

13:08

Pod koniec kwietnia agencja ratingowa Standard and Poor's obniżyła, po raz pierwszy od ponad pięciu lat, rating Rosji z poziomu BBB do BBB minus, tłumacząc swą decyzję rosnącym napięciem w stosunkach rosyjsko-ukraińskich. Zaniepokojeni zagraniczni inwestorzy wycofali w pierwszym kwartale 2014 roku z Rosji około 70 mld dolarów, więcej niż w całym roku 2013. Według Banku Światowego w całym 2014 roku inwestorzy mogą wycofać z Rosji łącznie 150 mld dolarów.
Standard and Poor's przypomina, że gospodarka rosyjska w 2013 roku wzrosła tylko o 1,3 proc. MFW prognozuje, że w tym roku wzrost PKB Rosji wyniesie zaledwie 0,2 proc.

13:07

Rosja i Chiny porozumiały się w sprawie stworzenia wspólnej agencji ratingowej, która rozpocznie działalność od oceny rosyjsko-chińskich projektów inwestycyjnych - zapowiedział  rosyjski minister finansów Anton Siłuanow.
Szef rosyjskiego resortu finansów podkreślił podczas podróży do Chin, że agencja powstanie na bazie istniejących już instytucji. - Chcemy aby ratingi (agencji) były apolityczne - podkreślił Siłuanow w oświadczeniu wysłanym przez jego biuro prasowe.
To kolejny w ostatnim czasie przykład wzmacniania współpracy między Moskwą a Pekinem. W drugiej połowie maja podpisano kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu do Chin, który jest obliczony na 30 lat.

12:40

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oświadczył, że siły antyterrorystyczne zdołały odbić atak separatystów na jednostkę Państwowej Straży Granicznej Ukrainy (PSGU) w Ługańsku. Trwał on od poniedziałku rano.
-  Z powietrza zniszczono posterunki terrorystów w obwodzie ługańskim i zaatakowano oddziały terrorystów oraz udaremniono prób-zniszczenia jednostki naszej straży granicznej na przedmieściach Ługańska- powiedział podczas posiedzenia parlamentu.

- We wtorek rano zlikwidowano obóz terrorystów pod Siewierodonieckiem. Obecnie prowadzone są działania na rzecz oswobodzenia północnego Doniecka. Siły antyterrorystyczne odnoszą tam sukcesy - podkreślił Turczynow.

Ukraińscy dziennikarze poinformowali tymczasem, że w nocy z poniedziałku na wtorek grupa ukraińskich wojskowych natrafiła na zasadzkę separatystów w okolicach Słowiańska na północy obwodu donieckiego. Według nich 13 wojskowych zostało rannych, a jeden zabity.

12:38

Do 181 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych starć między ukraińskimi siłami antyterrorystycznymi a separatystami prorosyjskimi na wschodzie kraju - poinformował pełniący obowiązki prokuratora generalnego Ukrainy Ołeh Machnicki.
- W obwodzie donieckim i ługańskim w wyniku działalności terrorystycznej zginęło 181 i zostało rannych 293 osób. Wśród nich śmierć poniosło 59 wojskowych - oświadczył na konferencji prasowej. Jeszcze w niedzielę Prokuratura Generalna informowała, że w wyniku przestępczych działań obywateli Rosji na Ukrainie zginęły 122 osoby, a rannych zostało prawie 200.
Prokuratura ogłosiła wówczas, że dysponuje twardymi dowodami, które świadczą o udziale Rosjan w konflikcie na Ukrainie i że działający tu terroryści są werbowani i szkoleni na terenie Federacji Rosyjskiej.

12:28

Zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy Andrij Senczenko oświadczył, że nowy szef państwa ukraińskiego Petro Poroszenko może wprowadzić stan wojenny w obwodach donieckim i ługańskim, po tym jak w sobotę obejmie urząd prezydenta.
"Myślę, że powinien on poprzeć wprowadzenie stanu wojennego w tych obwodach", gdzie od kwietnia trwają walki z prorosyjskimi separatystami - powiedział Senczenko dziennikarzom. Dodał, że "Poroszenko właściwie ocenia sytuację w kraju, a szczególnie na wschodzie".

12:05

Miliard dolarów na zwiększenie zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Europie Środkowej i Wschodniej. To najnowsza inicjatywa prezydenta Baracka Obamy. Zgodę na uruchomienie środków musi wyrazić Kongres.

Ogłoszenie planów Białego Domu zbiega się w czasie z wizytą amerykańskiego prezydenta w Polsce. Zostały ujawnione właśnie w naszym kraju. - Stany Zjednoczone stoją przy swych sojusznikach - tak, jak nasi sojusznicy stoją przy Stanach Zjednoczonych  - podano w komunikacie administracji prezydenta Obamy.

Plany zakładają zwiększenie obecności Amerykanów w naszej części kontynentu. Mowa jest o siłach lądowych, morskich i powietrznych. Nowa inicjatywa ma umożliwić współpracę Stanów Zjednoczonych z krajami spoza NATO: Ukrainą, Gruzją i Mołdawią.

12:02

Amerykański dowódca bazy Manas w Kirgistanie płk John Milliard przekazał przedstawicielom Kirgistanu symboliczny klucz od tej bazy, z której USA wycofują się po 12 latach. Manas służyło jako lotnisko tranzytowe na potrzeby interwencji w Afganistanie.
Rosyjski dziennik "Kommiersant" podaje, że Amerykanie pozostawiają stronie kirgiskiej mienie o wartości 30 mln dolarów - obiekty bazy, środki techniczne i transport samochodowy.

12:00

Ukraina nadal uważa, że powinna płacić 268,5 dol. za tysiąc metrów sześciennych rosyjskiego gazu i jeśli nie dojdzie w tej sprawie do porozumienia z Gazpromem, obie strony spotkają się w sądzie - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk.
Szef rządu uznał, że żądania Rosji, która domaga się, by od 1 kwietnia Kijów płacił 485 dolarów za tysiąc metrów sześciennych paliwa, to cena polityczna.
- W żadnych warunkach Ukraina nie będzie płaciła Rosji 500 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. To nie jest cena rynkowa, a polityczna i jeśli Rosja traktuje Ukrainę jako dojną krowę, to się głęboko myli - powiedział, przedstawiając w parlamencie raport na temat bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy.

11:47

Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta elekta Ukrainy Petro Poroszenki odbędzie się w sobotę 7 czerwca o godzinie 10. Taką decyzję przyjęła we wtorek Rada Najwyższa Ukrainy.

Konstytucyjną większością głosów Rada Najwyższa Ukrainy podjęła decyzję o przeprowadzeniu nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu w dniu 7 czerwca. Pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow poinformował, że uroczyste posiedzenie Rady Najwyższej Ukrainy poświęcone będzie złożeniu przysięgi narodowi przez nowo wybranego prezydenta Ukrainy.

Petro Poroszenko uzyskał w pierwszej turze wyborów 54,7 proc. głosów i został piątym prezydentem niepodległej Ukrainy. Po raz pierwszy ukraińskiego prezydenta wybrano podczas pierwszej tury głosowania.

Ukraińskie media informują, że w uroczystości inauguracji weźmie w Kijowie udział Bronisław Komorowski. Stany Zjednoczone będzie reprezentować wiceprezydent Joe Biden. Do spotkania Poroszenki z prezydentem Komorowskim oraz Barackiem Obamą dojdzie w Warszawie, podczas uroczystości 25-lecia odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności - przypominają ukraińskie media.

11:36

Rosja będzie kontynuować z Ukrainą negocjacje w sprawie dostaw gazu. Informację taką przekazał dziennikarzom przedstawiciel koncernu Gazprom Siergiej Kuprianow. W poniedziałek Moskwa zapowiedziała, że na razie nie wstrzyma dostaw paliwa dla odbiorców na Ukrainie i poczeka na spłatę zadłużenia do 9 czerwca.

Decyzja kierownictwa Gazpromu spowodowana była wpłatą na konto firmy 786 milionów dolarów, które ukraiński Naftohaz przelał jako spłatę należności za styczeń i luty. W Rosji uznano to za gest dobrej woli i wyrażono zgodę na prowadzenie negocjacji, dotyczących spłaty pozostałej części długu oraz ewentualnego obniżenia cen gazu.

We wtorek kierownictwo Gazpromu potwierdziło, że jest gotowe do rozmów ze stroną ukraińską. Jednocześnie przedstawiciel koncernu Siergiej Kuprianow oświadczył, że Kijów nie zapłacił do tej pory za dostawy prawie 10 miliardów metrów sześciennych paliwa. Jeśli Rosja i Ukraina nie dojdą w ciągu tygodnia do porozumienia, to Gazprom wstrzyma dostawy gazu dla ukraińskich odbiorców.

11:14

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca wzywa Zachód do zmiany strategii wobec Rosji. W wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" polityk zaapelował o kolejne sankcje dla Moskwy.

Andrij Deszczyca zarzucił Rosji, że chce przejąć kontrolę nad dużą częścią Ukrainy. Jego zdaniem, władze na Kremlu chcą powtórzyć na wschodzie kraju scenariusz z Krymu albo Abchazji. Ukraiński minister powiedział, że rebelianci napływają na Ukrainę z terytorium Rosji, przy bezpośrednim wparciu rosyjskich pograniczników. Dlatego Zachód nie powinien teraz stawiać na "miękką" dyplomację, ale na kolejne sankcje. I nie powinien dłużej prowadzić niezdecydowanej polityki. Zdaniem Deszczycy, że tylko w ten sposób uda się uniknąć rozszerzenia działań wojennych.

11:12

Ukrainie nie mogą pomóc same Stany Zjednoczone, bo teraz dla Ukrainy najważniejsze jest stowarzyszenie z UE - stwierdził Jacek Saryusz-Wolski. Zdaniem polityka podczas rozmowy Petra Poroszenki z Obamą w Warszawie, ukraiński prezydent elekt poprosi jednak o dostawy broni na Ukrainę. - Ma prawo oczekiwać jakiegoś gestu bezpieczeństwa ze strony Ameryki - ocenił europoseł PO.

(TVN24/x-news)


11:08

Bronisław Komorowski przyjął w Belwederze Baracka Obamę.  W planie jest spotkanie w cztery oczy, a także rozmowy delegacji. Tam też około 12:30 odbędzie się konferencja prasowa prezydentów. Po południu Barack Obama zostanie przyjęty przez Donalda Tuska. Politycy mają rozmawiać o bezpieczeństwie w regionie i na świecie, a także o współpracy gospodarczej między naszymi krajami.
O 15:00 w Pałacu Prezydenckim dojdzie do spotkania prezydentów państw Europy Środkowej i Wschodniej. Współgospodarzami będą Bronisław Komorowski i Barack Obama.

11:00

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry zapowiada, że jego prezydent w zdecydowany sposób wypowie się o zaangażowaniu w bezpieczeństwo naszego regionu.

John Kerry mówił w trakcie spotkania z Radosławem Sikorskim, że amerykańska wizyta w Polsce odbywa się w chwili kryzysu na Ukrainie. Tamtejsza sytuacja wymaga naszej reakcji, prezydent Barack Obama będzie o tym mówił dziś i jutro - dodał Kerry.

Chwilę wcześniej, na wojskowym lotnisku w Warszawie o amerykańskim zaangażowaniu w polskie bezpieczeństwo zapewniał Barack Obama. Zapowiedział, że obecność NATO w Europie Środkowej będzie większa, a dodatkowe kroki w tej kwestii - w związku z sytuacją na Ukrainie - zostaną ogłoszone przez niego już niedługo.

10:34

Trwające od piątku w zachodniej Rosji ćwiczenia wojskowe z użyciem broni precyzyjnej, w tym pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Iskander-M i bombowców dalekiego zasięgu, mogą służyć wywarciu presji na Ukrainę - ocenia we wtorek dziennik "Wiedomosti".
Według cytowanego przez tę rosyjską gazetę analityka wojskowego, pułkownika Wiktora Murachowskiego "faktycznie rozgrywany jest scenariusz uderzenia precyzyjną bronią rakietową z terytorium Rosji w stacjonarne cele na terytorium sąsiedniego państwa".
"Wiedomosti" informują, że zdaniem innego rosyjskiego eksperta "taki scenariusz z wojskowego punktu widzenia jest bardziej preferowany niż ustanowienie strefy zakazu lotów dla lotnictwa ukraińskiego w strefie konfliktu w obwodzie donieckim i ługańskim".
Moskiewski dziennik zaznacza, że "do ustanowienia takiej strefy w ostatnich dniach nawoływali niektórzy rosyjscy politycy". Anonimowy ekspert "Wiedomosti", tłumaczy, że "aby zapewnić skuteczność strefy zakazu lotów należy przeprowadzić operację zdławienia obrony przeciwlotniczej". Podkreślił on, że "właśnie tak postępowały siły zbrojne USA i krajów zachodnich w 2011 roku w Libii". "Oprócz politycznych następstw takiej operacji, jeśli Rosja zdecyduje się ją przeprowadzić, istnieją też poważne wątpliwości, czy rosyjskie Siły Powietrzne mają wystarczające doświadczenie, aby zagwarantować niezbędny efekt" - przytacza gazeta opinię swojego eksperta.

10:24

Rosyjski koncern Gazprom poinformował we wtorek, że zamierza wyeksportować do Europy i Turcji 158,4 mld m sześc. gazu w bieżącym roku. W zeszłym roku eksport ten wyniósł 161,5 mld m sześc. gazu.
Ponadto rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow powiedział na briefingu, że Rosja i Ukraina mogą kontynuować we wtorek rozmowy gazowe. Wyraził nadzieję, że znalezione zostanie porozumienie korzystne dla obu stron. Kuprijanow powiedział, że Ukraina powinna spłacić dług za gaz dostarczony w listopadzie i grudniu w wysokości 1,45 mld dolarów.
Gazprom poinformował również, że mniej gazu wyeksportuje w tym roku do państw bałtyckich - 56,4 mld m sześc. wobec 59,4 mld m sześc. w roku ubiegłym.
Według informacji koncernu przeciętna cena gazu dla odbiorców w Europie, w tym Turcji, wyniosła w zeszłym roku 387 dolarów za 1000 metrów sześciennych gazu. Natomiast przeciętna cena gazu dla krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw wyniosła w zeszłym roku 272 dolary za 1000 m sześciennych.

09:58

Wobec eskalacji kryzysu na Ukrainie sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen na łamach dziennika "Die Welt" zaapelował do państw Sojuszu o zwiększenie wydatków na obronę.
Nasza obrona pozostanie wiarygodna tylko wtedy, gdy będziemy dysponowali odpowiednimi zdolnościami bojowymi" - powiedział Rasmussen w wywiadzie dla "Die Welt".
Sekretarz generalny Paktu przypomniał, że w minionych pięciu latach Rosja zwiększała swój budżet wojskowy o 10 proc. rocznie, podczas gdy niektóre europejskie kraje NATO zredukowały w tym czasie wydatki na obronę o 40 proc.

Dodał, że nielegalna aneksja Krymu i działania destabilizujące podejmowane przez Rosję we wschodniej Ukrainie stworzyły nową sytuację w dziedzinie bezpieczeństwa.

09:22

W Słowiańsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy rozpoczęła się kolejna faza operacji antyterrorystycznej. W jej przeprowadzenie zaangażowane są siły lądowe ukraińskiej armii oraz lotnictwo.

Ukraińskie władze wezwały mieszkańców Słowiańska do pozostania w domach i unikania ryzyka przypadkowego postrzału. Miasto jest otoczone przez siły ukraińskie już od kilku dni. Blokada miała zmusić prorosyjskich dywersantów do kapitulacji.
Obecnie rozpoczęła się - jak poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow - tak zwana aktywna faza operacji antyterrorystycznej. Jej efektem ma być zlikwidowanie rebelianckich punktów oporu. Samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow zapowiada, że do kapitulacji nie dojdzie, bo rebelianci nie zamierzają uciekać z miasta, a Rosjanie się nie poddają.
Słowiańsk opanowany jest przez prorosyjskich rebeliantów od wielu tygodni. W ostatnim czasie dywersanci wywieźli z miasta dzieci i wysłali je na zajęty przez Rosjan Krym. Ta akcja może zapowiadać, że zamierzają walczyć z siłami ukraińskimi używając wszelkich możliwych środków.

08:17

NATO chce wzmocnić wielonarodowy korpus w Szczecinie. Chodzi jednak o dowództwo, a nie rozmieszczenie sił bojowych - wyjaśniają wojskowi z kwatery głównej. To jeden z tematów rozpoczynającego się we wtorek dwudniowego spotkania w Brukseli ministrów obrony Sojuszu.

Zwiększenie gotowości dowództwa oznacza więcej personelu z krajów członkowskich i więcej sprzętu, a nie większą liczbę żołnierzy stacjonujących w państwach na wschodzie NATO. Decyzja o wzmocnieniu dowództwa jest związana z rosyjskimi próbami destabilizacji sytuacji na Ukrainie. Ministrowie obrony mają dziś ocenić dotychczasowe działania Sojuszu i omówić plany na przyszłość.

Polska domaga się utworzenia stałej bazy NATO, stacjonujących jednostek wojskowych, lub rozmieszczenia stałej infrastruktury. W tej sprawie jednak zdania w Sojuszu są podzielone. Ministrowie obrony we wtorek tylko omówią te sprawy, a ostateczną decyzję mają podjąć przywódcy NATO na wrześniowym szczycie w Walii.

Sekretarz
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i minister obrony Danii Nicolai Wammen, podczas spotkania szefów resortów obrony państw NATO; fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

 

07:43

Na wschodzie Ukrainy wciąż niespokojnie. W Ługańsku w nocy trwała obrona jednostki wojsk pogranicza, atakowanej już od ponad doby przez siły prorosyjskich dywersantów.

Według ostatnich informacji, w Ługańsku dochodziło nocą do sporadycznej strzelaniny w okolicach lokalnego centrum dowodzenia wojsk pogranicza. Dzięki wcześniejszemu wsparciu lotnictwa siłom ukraińskim udało się zlikwidować trzy stanowiska ogniowe dywersantów. Siła ognia rebeliantów zmalała i obecnie straż graniczna ostrzeliwana jest przez snajperów.

07:42

Z kolei w Kramatorsku w obwodzie donieckim słychać było serie z broni automatycznej oraz wybuchy w rejonie lotniska. Obiekt ten jest od dawna atakowany przez siły rebeliantów.

07:41

Przedstawiciele ukraińskiej Gwardii Narodowej ostrzegają, że do przekroczenia granicy ukraińsko-rosyjskiej szykują się kolejne grupy dywersantów. Według ich informacji po stronie rosyjskiej zgrupowało się około 800 rebeliantów, którzy dysponują 20 samochodami ciężarowymi KAMAZ i są gotowi do podjęcia próby przekroczenia granicy.

07:10
Lider krymskich Tatarów Mustafa Dżemilew odbierze w Warszawie nagrodę Solidarności. Otrzyma wyróżnienie z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Dżemilew, tak jak większość Tatarów, nie zaakceptował aneksji swojej ojczyzny przez Moskwę. Jak zaznacza Lenur Kerymow z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka - nagroda to ważny symboliczny gest wobec społeczności tatarskiej i jej walki o swoje prawa. Jak dodaje, Mustafa Dźemilew jest tej walki uosobieniem.

Lenur Kerymow podkreśla, że Dżemilew upominał się o prawa Tatarów krymskich do własnej ziemi jeszcze w czasach sowieckich - był dysydentem i spędził w łagrach 15 lat. Po powrocie Tatarów na Krym został szefem tatarskiego Medżilisu. Obecnie, jak zaznacza, Tatarzy znów walczą o swoje prawa i dlatego Nagroda Solidarności jest dla nich dużym gestem wsparcia.

Kerymow, sam będący z pochodzenia krymskim Tatarem przypomina, że okupacyjne rosyjskie władze nie wpuszczają Mustafy Dżemilewa na terytorium Krymu, a autochtoniczna ludność tatarska poddawana jest rosnącej presji. Jak podkreśla, wobec Tatarów stosowane są groźby, zastraszanie i przemoc.

Tatarzy nie zaakceptowali rosyjskiej agresji na Ukrainę i aneksji Krymu. Większość zbojkotowała zorganizowane przez Rosjan referendum za przyłączeniem Krymu do Rosji.

W tym roku przypada 70. rocznica stalinowskich deportacji Tatarów Krymskich. Wiosną 1944 roku sowieckie władze wywiozły wszystkich Tatarów do Azji Centralnej. Tatarzy powrócili na Krym w latach 90. ubiegłego wieku.

Statuetka
Statuetka Nagrody Solidarności; fot. msz.gov.pl

 

06:45

We wtorek 3 czerwca  rozpoczynają się obchody Święta Wolności organizowane w 25. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r. Te pierwsze od czasów II wojny światowej częściowo wolne wybory do Sejmu oraz w pełni wolne wybory do odrodzonego Senatu zakończyły się zwycięstwem Solidarności i przypieczętowały upadek systemu komunistycznego w Polsce.

Stały się też istotnym elementem w uruchamianiu przemian ustrojowych w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Z okazji Święta Wolności do Warszawy przyjedzie ok. 40 zagranicznych delegacji. Wśród gości będą m.in. przywódcy wielu europejskich państw, m.in. prezydenci: Francji Francois Hollande i Niemiec Joachim Gauck, a także prezydent-elekt Ukrainy Petro Poroszenko; uczestnikiem obchodów rocznicowych będzie również prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.

W środę 4 czerwca planowane jest spotkanie Poroszenki z Obamą.

06:30

W Brukseli rozpoczyna się dwudniowe spotkanie ministrów obrony państw NATO, z udziałem szefa MON Tomasza Siemoniaka. Głównym tematem obrad ma być kryzys na Ukrainie i plany wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu na jego wschodnich rubieżach. W pierwszym dniu obrad odbędzie się też posiedzenie komisji NATO-Ukraina. Na drugi dzień obrad zaplanowane zostało posiedzenie komisji NATO-Gruzja oraz spotkanie przedstawicieli wszystkich państw uczestniczących w misji ISAF w Afganistanie.

06:25

Na wschodzie Ukrainy trwa operacja zbrojna przeciwko prorosyjskim separatystom. Wciąż nie ma kontaktu z dwiema ekipami obserwatorów OBWE, zatrzymanymi przez rebeliantów w ubiegłym tygodniu w obwodach donieckim i ługańskim.

06:15

Premier Arsenij Jaceniuk o godzinie 9 czasu polskiego przedstawi w parlamencie raport na temat bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy. W poniedziałek podczas trójstronnych konsultacji w Brukseli dotyczących uregulowania gazowego sporu między Rosją i Ukrainą KE wystosowała propozycje ws. spłaty długu Ukrainy i ceny gazu do końca czerwca 2015 r.; Gazprom i Naftohaz będą je analizować i w tym czasie - jak poinformował komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger - ma nie być przerw w dostawach, działań prawnych i żądań przedpłat.

Rano o 9 polskiego czasu odbędzie się także konferencja prasowa wiceprezesa Gazpromu, dyrektora generalnego Gazprom Exportu Aleksandra Miedwiediewa, poprzedzająca walne zgromadzenie akcjonariuszy rosyjskiego koncernu.

PAP/IAR/agkm, iz

''

 

Polecane

Wróć do strony głównej