25 lat wolności. Mocne przemówienie Baracka Obamy [dokumentacja]
Prezydent USA w przemówieniu, wygłoszonym podczas obchodów 25-lecia wolności na Placu Zamkowym w Warszawie, przyznał m.in., że Polska została w przeszłości opuszczona przez sojuszników. Zapowiedział jednak, że to się nie powtórzy
2014-06-04, 15:36
Posłuchaj
Wystąpienie Baracka Obamy:
"Witaj Warszawo, witaj Polsko!
Panie prezydencie, panie premierze, pani prezydent miasta, prezydenci państw, szefowie rządów. Wszyscy państwo, byli prezydenci, obecni, łącznie z człowiekiem, który przeskoczył przez płot stoczni aby poprowadzić ten naród ku wolności. Dziękuję Lechowi Wałęsie za jego cudowne przywództwo. Szanowni goście, ludzie narodu Polski dziękuję za wasze niesamowicie ciepłe powitanie i możliwość bycia z wami tutaj. Przywożę ze sobą pozdrowienia i przyjaźń narodu Ameryki i z mojego miasta, rodzinnego Chicago, które gości tak wielu dumnych Amerykanów polskiego pochodzenia. W Chicago myślimy o sobie jako o małym kawałku Polski. W niektórych osiedlach słyszy się tylko polski. Wierni zbierają się w kościołach takich jak pod wezwaniem np. św. Stanisława Kostki. Mamy paradę na polskie święto konstytucji i co lato świętujemy smaki Polonii, przez kiełbasę i pierogi, wszyscy jesteśmy odrobinę polscy na ten jeden dzień. Więc bycie z wami tutaj jest naprawdę jakbym był w domu.
4 czerwca - Zobacz serwis specjalny >>>
25 lat temu, w ten dzień, doświadczyliśmy czegoś, co kiedyś zdawało się niemożliwe, wyborów w których po raz pierwszy ludzie tego narodu mieli wybór. Reżim komunistyczny myślał, że te wybory potwierdzą ich dalsze rządy a osłabią opozycję. Zamiast tego Polacy stawili się do głosowania milionami i gdy głosy podliczono było to miażdżarce zwycięstwo wolności. Jedna z kobiet, która wtedy zagłosowała, powiedziała że „jest poczucie, że coś zaczyna się dziać w Polsce, czujemy znowu smak Polski”. I miała rację. To był początek końca komunizmu. Nie tylko w tym kraju, ale w całej Europie. I wizje z tego roku są wypalone w naszej kolektywnej pamięci. Obywatele wychodząc na ulice Budapesztu, Bukaresztu, Węgrzy, Austriacy przecinający granice, protestujący, łączący miasta we wszystkich republikach nadbałtyckich, Czesi, Słowacy w ich aksamitnej rewolucji, mieszkańcy wschodniego Berlina wchodzący na mur i widzieliśmy ogromny postęp, który dokonał się od tamtej pory. Zjednoczone Niemcy, narody Europy Środkowo-Wschodniej stojące, dumne z bycia demokracjami Europy, która jest bardziej zintegrowana, ciesząca się dobrobytem i bezpieczeństwem, nie wolno nam nigdy zapomnieć, że iskra dla tak dużej części tych rewolucyjnych zmian, dla tego rozkwitu nadziei przyszła od was, od ludzi z Polski.
REKLAMA
Historia dokonywała się tutaj. Zwycięstwo wyborów'89 nie było rzeczą pewną. Było ukoronowaniem stuleci walki Polaków. Bardzo często na tym właśnie placu. Pokolenia Polaków, którzy powstawali walcząc o niepodległość, żołnierzy którzy odpierali inwazję ze Wschodu i z Zachodu, prawowici pośród narodów świata m.in. Jan Karski, który zaryzykował wszystko, aby uratować niewinnych z holokaustu, bohaterowie Getta Warszawskiego, którzy nie poddali się bez walki, Polacy walczący w Normandii i Armii Krajowej, nawet gdy Warszawa została zredukowana do ruin, mimo wszystko nadal walczący. Pamiętamy jak to było, gdy zapadła żelazna kurtyna, wy nigdy nie przyjęliście swego losu. Gdy syn narodu polskiego zasiadł na Tronie Piotrowym wrócił tutaj i w Warszawie mówił, że nie będzie sprawiedliwej Europy bez niepodległej Polski. I dzisiaj chcę podziękować za odwagę Kościoła katolickiego i za ducha św. Jana Pawła II.
Pamiętamy też to jak 25 lat temu odnieśliście sukces. Bici, ostrzeliwani nigdy nie odstąpiliście, nie zeszliście ze swojego kursu nieużywania przemocy. Poprzez mrok stanu wojennego Polacy zapalali świece w oknach. Gdy władza w końcu zgodziła się porozmawiać, przyjęliście ofertę dialogu. Gdy urządzili wybory, mimo że nie były one w pełni wolne, to i tak wzięliście w nich udział. Jeden z liderów Solidarności powiedział wtedy "zdecydowaliśmy się przyjąć to, co było możliwe". A więc Polska przypomina nam, że czasami najmniejszy nawet krok, jakkolwiek niedoskonały, może w końcu obalić największy mur i przemienić cały świat. I oczywiście wasze zwycięstwo było zaledwie początkiem.
REKLAMA
Jak wasz prezydent właśnie powiedział, demokracja to o wiele więcej niż tylko wybory. Prawdziwa demokracja, prawdziwy dobrobyt, stałe bezpieczeństwo to nie są rzeczy, które można dostać albo otrzymać, należy je zbudować od wewnątrz, od podstaw. I w tym przedwiecznym zmaganiu wolności i autorytaryzmu, pomiędzy wolnością a uciskiem, pomiędzy solidarnością a nietolerancją, postęp Polski pokazuje ciągłą siłę ideałów, którą my cenimy jako wolni ludzi. To tutaj widzimy siłę demokracji, obywateli, którzy mówią nie bojąc się. Tutaj widzimy parte polityczne, które konkurują ze sobą w uczciwych wyborach, tutaj widzimy niezależne sądownictwo, pracujące na rzecz rządów prawa. Tutaj w Polsce widzimy dynamiczną prasę i rosnące społeczeństwo obywatelskie, które rozlicza rządy, ponieważ rząd jest po to, aby służyć ludziom, a nie uciskać ich. Tutaj widzimy siłę wolnego rynku i rezultaty ciężkich reform. Te wieżowce, które wyrastają nad miastem, ogromne koła autostrad wokół miasta i sklepy, które generacje wcześniejszych Polaków mogły tylko sobie wymarzyć, to jest nowa Polska, którą zbudowaliście. Cud gospodarczy nad Wisłą. Tutaj widzimy siłę wolnego narodu, który stoi jako jedność. Przez wszystkie te stulecia walki, los Polski zbyt często dyktowali inni. Te ziemie najeżdżano, podbijano, rwano na kawałki, okupowano, ale te czasy minęły. Polska rozumie jak mało który inny naród, że każdy naród ma prawo do wolności i do wyznaczenia swojego własnego kursu, do wykucia swej własnej przyjaźni, partnerstwa i wyboru sojuszników.
Mamy teraz 15 rocznicę członkostwa Polski w NATO. Jesteśmy bardzo wdzięczni żołnierzom w Iraku, w Afganistanie, w republikach nadbałtyckich i z chęcią nazwiemy Polskę najmocniejszym i najbliższym z naszych sojuszników. Więc to jest Polska, którą świętujemy dziś, wolna, demokratyczna Polska i to wy, wasi przodkowie i część z tych, którzy jesteście tutaj, to jest to, co wymarzyliście, to jest to o co walczyliście i czasami umieraliście. Rosnąca, bezpieczna Polska, którą to wy w szczególności młodzi ludzie, którzy jesteście tutaj dzisiaj, znacie przez całe życie. Jest to niesamowita opowieść, opowieść tego narodu przypomina nam, że wolność nie jest czymś, co się dostaje za darmo, a historia przestrzega nas, aby nigdy nie brać takich rzeczy za oczywiste.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Tego samego dnia, 25 lat temu, gdy Polacy głosowali tutaj, czołgi miażdżyły protestujących na placu Tienanmen, po drugiej stronie kuli ziemskiej. Błogosławieństwo wolności jest czymś na co trzeba zasłużyć i odnowić w każdym pokoleniu, w tym naszym. I to jest ta praca, której poświęcamy się dzisiaj ponownie. Nasze demokracje muszą być definiowane nie przez to z kim walczyliśmy ale przez politykę włączenia i tolerancji, która jest gotowa przyjąć wszystkich obywateli. Nasza gospodarka musi dać większy dobrobyt, tworzący większe szanse dla całej Europy i świata, w szczególności dla ludzi młodych. Przywódcy muszą trzymać się zaufania i walczyć z korupcją, a nie okradać swych własnych ludzi. Nasze społeczeństwa muszą przyjąć większą sprawiedliwość, która uznaje wrodzoną godność każdej istoty ludzkiej. Jak przypomniano nam przez agresję Rosji na Ukrainie, nasze wolne narody nie mogą być obojętne w walce o Europę jedną, wolną i w pokoju, musimy o to pracować, musimy stać ramię w ramię z tymi, którzy chcą wolności.
Wiem, że przez całe wasze dzieje Polacy byli porzucani przez przyjaciół w godzinie prób. Więc przybyłem do Warszawy dzisiaj, w imieniu Stanów Zjednoczonych Ameryki, w imieniu Sojuszu Północnoatlantyckiego, aby potwierdzić nasze ciągłe zaangażowanie w bezpieczeństwo Polski. Artykuł 5 jest jasny, atak na jednego jest atakiem na wszystkich, jako sojusznicy mamy święty obowiązek bronienia waszej integralności terytorialnej, co zrobimy, stoimy ramię w ramię, teraz i zawsze, za wolność waszą i naszą. Polska nigdy nie będzie już samotna. Natomiast nie tylko Polska, Estonia też nigdy nie będzie samotna, Łotwa nigdy nie będzie samotna, Litwa nigdy nie będzie samotna, Rumunia nigdy nie będzie samotna. To nie są po prostu słowa. To są zobowiązania wykute w granicie. I ten najsilniejszy Sojusz na świecie i siły zbrojne Stanów Zjednoczonych Ameryki, najmocniejsza armia w historii świata i widzicie nasze zaangażowanie w to. Samoloty NATO nad niebem republik nadbałtyckich, nasze okręty patronujące Morze Czarne i większe, program ćwiczeń, gdy nasze siły ćwiczą razem i w naszej obecności amerykańskiej tutaj na polskim gruncie. Robimy to nie po to, aby komukolwiek grozić, ale by bronić bezpieczeństwa i terytoriów swoich i naszych przyjaciół.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Wczoraj ogłosiłem nową inicjatywę, celem wzmocnienia bezpieczeństwa naszych sojuszników NATO i zwiększenia obecności zbrojnej NATO w Europie. I przy wsparciu Kongresu będzie to oznaczać więcej rozmieszczonego sprzętu dla szybszego reagowania w czasie kryzysu, więcej ćwiczeń i manewrów, dla gotowości naszych dodatkowych sił USA na ziemi, niebie i powietrzu, w tym również tutaj w Polsce, co będzie oznaczało większą pomoc dla przyjaciół jak Ukraina, Mołdawia i Gruzja, którzy będą walczyć o swoje własne bezpieczeństwo. I tak jak Stany Zjednoczone zwiększają swoje zobowiązania, tak samo muszą zrobić to inni. Każdy członek NATO chroniony jest przez nasz Sojusz i każdy z nich musi wykonać swoje zobowiązania w ramach tego sojuszu. Jest to nasz odpowiedzialność wobec siebie nawzajem.
I w końcu jako wolne narody łączymy się nie po prostu po to, aby pilnować swojego własnego bezpieczeństwa, ale by też pomagać w osiągnięciu wolności innym. Dzisiaj raz jeszcze potwierdzamy zasady, o które walczymy. Stoimy ramię w ramię, bo wierzymy, że ludzie i narody mają prawo do określania swojego własnego przeznaczenia, w tym też tyczy się to Ukraińców. Okradani przez skorumpowany reżim Ukraińcy zażądali rządu, który służyłby im. Nawet bici i ostrzeliwani nie chcieli ustąpić. Ustawili się do głosowania, wybrali nowego prezydenta w wolnych wyborach, ponieważ prawomocność lidera pochodzi tylko i wyłącznie ze zgody ludzi. Ukraina ruszyła teraz trudną drogą reform. Spotkałem się z panem prezydentem elektem Poroszenką dziś rano i powiedziałem mu, że dokładnie tak samo jak wolne narody oferują wsparcie i pomoc Polsce w jej przejściu ku demokracji, tak samo stoimy z Ukrainą. Ukraina musi mieć możliwość wyboru swojej własnej wolności, bez zewnętrznej interferencji. I odrzucamy zerową sumę myślenia o przyszłości. Wolna i niepodległa Ukraina potrzebuje silnych powiązań i handlu z Europą, Rosją, Stanami Zjednoczonymi i całą resztą świata. Ponieważ naród Ukrainy sięga po tę samą wolność, możliwości i postęp, które świętujemy tutaj dzisiaj. I oni też na to zasługują.
Stoimy razem, bo wierzymy, że walka o pokój i bezpieczeństwo jest odpowiedzialnością każdego narodu. Dni imperiów i sfer wpływów dobiegły końca. Większe narody nie mogą zastraszać mniejszych, czy też narzucać swojej woli poprzez broń, czy też zajmowanie budynków. Pióro nigdy nie może nam posłużyć do ukradnięcia czyjejś ziemi więc nie akceptujemy okupacji Krymu, czy też naruszenia suwerenności Ukrainy. Nasze wolne narody będą stały ramię w ramię, aby dalsze rosyjskie prowokacje oznaczały tylko i wyłącznie więcej izolacji i kosztów dla Rosji. Ponieważ po zainwestowaniu tak dużej ilości krwi w zjednoczenie Europy, jak moglibyśmy pozwolić na mroczną taktykę XX wieku, która miałaby zagrozić naszemu bezpieczeństwu dziś.
Stoimy razem, bo wiemy, że duch Warszawy, Budapesztu, Pragi, Berlina rozciąga się wszędzie tam, gdzie pojawia się pragnienie wolności w sercu ludzkim, czy to w Mińsku, Krakowie czy w Damaszku, w Pjongjang. Niezależnie od tego, gdzie ludzie chcą pracować w imię demokracji od Tbilisi do Tunisu, od Rangunu do Freetown, ci ludzie znajdą partnera w naszym narodzie. Z walk tych obywateli widzimy echo naszej własnej walki, w ich twarzach widzimy odbicia naszych własnych. A mało kto widzi to lepiej niż Polacy.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Ukraińcy dnia dzisiejszego są spadkobiercami Solidarności. Ludzie tacy jak wy, którzy gotowi byli rzucić wyzwanie bankrutującemu reżimowi i gdy wasze protesty próbowano zgnieść stalową pięścią, Polacy układali kwiaty w bramie stoczni. Dzisiaj Ukraińcy układają swoje kwiaty na Majdanie Niezależności. Pamiętamy polskich głosujących, którzy czuli smak Polski. Słyszymy to dzisiaj w głosach na Majdanie, co nazwali już ludzie smakiem prawdziwej wolności. "Kocham mój kraj", powiedziała ta kobieta, "i walczymy o wolność i sprawiedliwość". "I z wdzięcznością za wsparcie Polaków", mówiła w imieniu wielu Ukraińców, mówiąc "dziękujemy Ci Polsko, słyszymy cię, kochamy cię".
Dzisiaj możemy powiedzieć to samo, dziękuję Polsko. Dziękuję za Twoją odwagę, dziękuję za przypomnienie światu, że niezależnie od tego jak brutalny jest rozpad, jak długa jest noc, chęć wolności i godności nie blaknie i nigdy nie zniknie. Dziękuję ci Polsko za twoją żelazną wytrwałość, za pokazanie, że tak zwykły obywatel może zmienić kurs historii, a wolność zatriumfuje, ponieważ w końcu czołgi i żołnierze są niczym wobec naszych ideałów. Dziękuję ci Polsko za twój triumf. Nie triumf zbrojny, ale triumf w duchu człowieczeństwa. Prawda, która daje nam siłę jest taka, że nie ma zmiany bez ryzyka, nie ma postępu bez ofiar i nie ma wolności bez solidarności.
REKLAMA
Dziękuję Polsko. Niech Bóg błogosławi Polskę i Amerykę. Niech Bóg błogosławi nas Sojusz. Dziękuję wam bardzo".
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA