Socjaldemokracja popiera Junckera na szefa KE. Stawia warunki

Socjaldemokratyczni szefowie rządów państw UE na sobotnim spotkaniu w Paryżu poparli kandydaturę chadeka Jean-Claude'a Junckera na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Podkreślili jednak, że spodziewają się przydzielenia innych funkcji politykom ich frakcji.

2014-06-21, 16:50

Socjaldemokracja popiera Junckera na szefa KE. Stawia warunki

- Socjaldemokraci zgadzają się, że Europejska Partia Ludowa zwyciężyła w wyborach europejskich oraz że (kandydat EPL) Jean-Claude Juncker powinien zostać przewodniczącym Komisji Europejskiej. Spodziewamy się jednak, że inne funkcje przypadną socjaldemokratom - powiedział po spotkaniu wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel (SPD).

Wybory do Parlamentu Europejskiego - serwis specjalny >>>
Dyscyplina finansowa kością niezgody
Wiceszef niemieckiego rządu dodał, że socjaldemokraci uzgodnili, iż nie powinno być zmian w unijnych zasadach ograniczania deficytu publicznego, ale należy je stosować z większa elastycznością, aby przyczyniały się do wzrostu gospodarczego.
Socjaldemokraci uzależniali swoje poparcie dla Junckera m.in. od jego zgody na rozluźnienie zasad dyscypliny finansowej w UE i odejście od rygorystycznej polityki zaciskania pasa jako metody walki z kryzysem.
Gabriel dodał, że niemiecki socjaldemokrata "Martin Schulz ma poparcie wszystkich obecnych na spotkaniu jako kandydat na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego".
Czego chce Schultz?
Schulz ustąpił w środę z funkcji szefa europarlamentu, aby móc stanąć na czele frakcji socjalistów i prowadzić negocjacje w sprawie wyboru nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Sam chciałby zostać wiceszefem KE.

FILM z 26.05.2014 r.: - To jasne, że wygraliśmy. Będę mógł tworzyć nową Komisję Europejską - powiedział tuż po ogłoszeniu wyników eurowyborów Jean-Claude Juncker, kandydat chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej na szefa Komisji Europejskiej i były premier Luksemburga.
EU EBS/x-news

W czasie kampanii przed majowymi eurowyborami Schulz był wiodącym kandydatem europejskich socjalistów i zarazem pretendentem do funkcji szefa nowej KE. Wybory wygrała jednak EPL, a pozostałe ugrupowania uznały, że to jej kandydat na szefa KE Juncker powinien jako pierwszy spróbować pozyskać poparcie większości.
Londyn nie chce Junckera
Kandydaturę Junckera stanowczo odrzuca Wielka Brytania, wspierana przez Szwecję, Holandię i Węgry. Brytyjski premier David Cameron uważa byłego premiera Luksemburga za zwolennika zbyt głębokiej integracji i osobę zagrażającą jego planom zreformowania więzi Wielkiej Brytanii z UE.
pp/PAP/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej