Obchody poznańskiego czerwca. "To był początek polskiej drogi do wolności"

- Właśnie tutaj, w Poznaniu, poddane stalinowskiemu terrorowi, zastraszane i okłamywane społeczeństwo po raz pierwszy podniosło głowę. Poznański Czerwiec był pierwszym ogniwem długiego łańcucha protestów, strajków i demonstracji, na końcu którego znajdziemy "Solidarność" i zwycięstwo w wyborach 1989 roku - napisał prezydent do uczestników rocznicowych uroczystości.

2014-06-28, 19:40

Obchody poznańskiego czerwca. "To był początek polskiej drogi do wolności"
Manifestacja na ul. Armii Czerwonej (obecnie Święty Marcin) w Poznaniu, czerwiec 1956. Foto: Wikipedia/domena publiczna

Posłuchaj

W wielu miejscach Poznania uczczono bohaterów czerwcowego powstania sprzed 58 lat (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Bronisław Komorowski przypomniał postać najmłodszej ofiary Czerwca - trzynastoletniego Romka Strzałkowskiego, którego śmierć stała się symbolem tamtych tragicznych wydarzeń.
- Setki rannych wypełniły poznańskie szpitale. Władze nie poprzestały na pacyfikacji: po stłumieniu protestów na ich uczestników spadły brutalne represje i prześladowania. Nigdy dość przypominania tych znanych, zdawałoby się, faktów. Nigdy dość przypominania, że komunistyczny reżim skompromitował się już wtedy, w Poznaniu. Już wówczas utracił legitymację do sprawowania władzy - podkreślił prezydent.
Uczestnik tamtych wydarzeń Adam Tiun przypomniał, że tuż po wybuchu protestów i ich pacyfikacji, wielu poznaniakom wydawało się, że ich zryw zakończył się całkowitą klęską. - Czas jednak pokazał, że tak nie było. Poznańska rewolta była niesłychanie ważnym elementem łańcucha zdarzeń, które doprowadziły do przemian październikowych w 1956 roku a dalej do kolejnych buntów - powiedział.

Główne uroczystości rocznicowe odbyły się w sobotę przy Pomniku Poznańskiego Czerwca 1956. Wzięli w nich udział kombatanci, przedstawiciele władz państwowych i lokalnych, a także związkowcy i mieszkańcy miasta.

28 czerwca 1956 roku robotnicy ówczesnych Zakładów im. Stalina, jak wtedy nazywały się Zakłady Cegielskiego, podjęli strajk generalny pod hasłem "Chleba i wolności" i zorganizowali masową demonstrację uliczną. W wyniku dwudniowych starć na ulicach miasta - według badań IPN - co najmniej 58 osób zginęło (w tym kilku żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa), a kilkaset zostało rannych. Około 700 osób aresztowano.

Zobacz serwis specjalny - Czerwiec 1956 >>>

REKLAMA

- Dziś wspominamy tych, którzy mieli odwagę upomnieć się o chleb, o wolność, ale także o Pana Boga. To też czas refleksji, jak my dziś podejmujemy ich dziedzictwo. Czas pytań, które sobie stawiamy. Wspominając ich odwagę, warto byśmy pytali o naszą odwagę. Wspominając ich bohaterstwo - pytali o nasze - powiedział w homilii bp Damian Bryl.
Poznański Czerwiec był pierwszym w PRL masowym buntem robotników i mieszkańców tak dużego miasta. Zdaniem historyków, doprowadził do zmian politycznych w Polsce w październiku 1956 roku. Do władzy wrócił wówczas Władysław Gomułka, z więzień i internowania wypuszczano więźniów politycznych, w tym kard. Stefana Wyszyńskiego.

Serwis HISTORIA>>>

Od 2006 roku 28 czerwca jest Narodowym Dniem Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956.

PAP/asop

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej